Koniec z tą patologią. Żaden inwestor o zdrowych zmysłach nie wejdzie do takiego klubu. Tu już nie chodzi o to, że klub tonie w długach. Chodzi głownie o kiboli, którzy rządzą tym klubem. Niech zrobią rachunek sumienia. Wyzwiska, obraźliwe transparenty. Widocznie kibolom pasuje, żeby Stomil grał w 4 lidze, będą mieli bliżej na wyjazdy. Jako kibic mający Stomil w sercu w obecnej sytuacji, nawet gdybym miał miliony na koncie nie przeznaczyłbym na ten cyrk złotówki.
Tak mamy pseudo prezesa, który objął stery statku, ale nie za bardzo wie jak dopłynąć do brzegu. Po co za to się brał nie mając pomysłu na prowadzenie klubu.
Panie Prezesie kompromituje Pan siebie i dobre imię klubu udzielając przed kamerą wywiadu, że jeden z piłkarzy pełni rolę "zagęszczania pola". Takimi wypowiedziami nie przyciągnie Pan sponsorów. Przyszedł Pan z pustymi kieszeniami, pewnie miał Pan dobre intencje, ale co Pan zrobił, żeby przyciągnąć inwestorów ? Na miasto nie ma co liczyć, bo tam w skarbcu też pusto. W pierwszej kolejności powinni budować przedszkola, a nie przeznaczać pieniądze podatników na żel do włosów i robienie komiksów na ciele piłkarzy. To nie Championship Manager.
W tym mieście nigdy nie będzie piłki nożnej. Myślałem, że jeszcze kiedyś doczekam czasów kiedy zobaczę Stomil w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale już przestałem w to wierzyć. Brak infrastruktury, brak sponsora, brak szkolenia, ludzie którzy biorą się za zarządzanie przychodzą tylko dla zysku. Tak jak europa odjechała polskiej piłce, tak nam odjechała cała Polska. Jesteśmy sto lat za murzynami. Miasto szuka oszczędności przy budowie trybuny, zaraz ogłoszą, że zamiast krzesełek będą drewniane ławki. Klubu nie stać, żeby wyrównać pensję napastnikowi, który przychodzi z niższej ligi, chodzi do pracy i utrzymuje rodzinę. Dramat. Województwo warmińsko-mazurskie liczy ponad 1,3 miliona mieszkańców. Są Państwa, które mają mniejszą liczbę mieszkańców i potrafią wystawić solidną reprezentację. Prawda jest taka, że jak są pieniądze to jest piłka. W ekstraklasie właściciele klubów bawią się piłką. To jest po prostu ich hobby. Nikt tam nie liczy na zyski bo pieniądze zarabiają gdzie indziej. U nas nie ma szans na takiego pasjonatę, który przyjdzie z walizką pieniędzy.
12.11.24 13:28 Arkadiusz Milik
Koniec z tą patologią. Żaden inwestor o zdrowych zmysłach nie wejdzie do takiego klubu. Tu już nie chodzi o to, że klub tonie w długach. Chodzi głownie o kiboli, którzy rządzą tym klubem. Niech zrobią rachunek sumienia. Wyzwiska, obraźliwe transparenty. Widocznie kibolom pasuje, żeby Stomil grał w 4 lidze, będą mieli bliżej na wyjazdy. Jako kibic mający Stomil w sercu w obecnej sytuacji, nawet gdybym miał miliony na koncie nie przeznaczyłbym na ten cyrk złotówki.
08.11.24 20:47 Arkadiusz Milik
Tak mamy pseudo prezesa, który objął stery statku, ale nie za bardzo wie jak dopłynąć do brzegu. Po co za to się brał nie mając pomysłu na prowadzenie klubu.
08.11.24 14:55 Arkadiusz Milik
Panie Prezesie kompromituje Pan siebie i dobre imię klubu udzielając przed kamerą wywiadu, że jeden z piłkarzy pełni rolę "zagęszczania pola". Takimi wypowiedziami nie przyciągnie Pan sponsorów. Przyszedł Pan z pustymi kieszeniami, pewnie miał Pan dobre intencje, ale co Pan zrobił, żeby przyciągnąć inwestorów ? Na miasto nie ma co liczyć, bo tam w skarbcu też pusto. W pierwszej kolejności powinni budować przedszkola, a nie przeznaczać pieniądze podatników na żel do włosów i robienie komiksów na ciele piłkarzy. To nie Championship Manager.
14.10.24 13:46 Arkadiusz Milik
W przyszłym sezonie nie będę już musiał jeździć do Olsztyna, żeby obejrzeć mecz Stomilu. Stomil przyjedzie do Olsztynka.
24.09.24 09:00 Arkadiusz Milik
W tym mieście nigdy nie będzie piłki nożnej. Myślałem, że jeszcze kiedyś doczekam czasów kiedy zobaczę Stomil w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale już przestałem w to wierzyć. Brak infrastruktury, brak sponsora, brak szkolenia, ludzie którzy biorą się za zarządzanie przychodzą tylko dla zysku. Tak jak europa odjechała polskiej piłce, tak nam odjechała cała Polska. Jesteśmy sto lat za murzynami. Miasto szuka oszczędności przy budowie trybuny, zaraz ogłoszą, że zamiast krzesełek będą drewniane ławki. Klubu nie stać, żeby wyrównać pensję napastnikowi, który przychodzi z niższej ligi, chodzi do pracy i utrzymuje rodzinę. Dramat. Województwo warmińsko-mazurskie liczy ponad 1,3 miliona mieszkańców. Są Państwa, które mają mniejszą liczbę mieszkańców i potrafią wystawić solidną reprezentację. Prawda jest taka, że jak są pieniądze to jest piłka. W ekstraklasie właściciele klubów bawią się piłką. To jest po prostu ich hobby. Nikt tam nie liczy na zyski bo pieniądze zarabiają gdzie indziej. U nas nie ma szans na takiego pasjonatę, który przyjdzie z walizką pieniędzy.