Ukazał się pierwszy tekst z serii "Bez napinki". Niby nic ciekawego, bo przeważnie nic ciekawego nie pisałem (o wiele mniej ciekawiej pisze Kot), ale skoro żyjemy w świecie bez ligowego grania, to nawet taka rocznica to dobra okazja żeby świętować.
W pierwszej fazie teksty z tej serii to wspólne pisanie krótkich przemyśleń moich i Komentatora, który zawiesił redaktorską karierę w tym portalu. Swoją drogą przez 20. lat trochę się osób przewinęło przy prowadzeniu jednego z najstarszych kibicowskich portali w polskim internecie.
Po pewnym czasie reaktywowałem "Bez napinki" sam i tak jest do tej pory. Co się nie zmieniło od tego czasu? Piszę nieregularnie. Był pewien okres, że starałem się napisać tekst co wtorek, ale to nie trwało zbyt długo i pewnie już nie wróci.
Co pisałem w 2011 roku? Cały tekst możecie przeczytać tutaj: Bez napinki: Maskotki nie będzie!
Pierwszy akapit o Eduardo! Co to był za zawodnik! Odezwałem się dzisiaj do mojego kolegi z Brazylii co tam u niego słychać. Jak znajdzie czas na rozmowę to napiszę większy reportaż o nim, a jak nie znajdzie czasu, to też napiszę. Ostatnio pisał do mnie po tym jak zbłądził chłopak poważnie i znalazł zatrudnienie w Olimpii Elbląg. Za długo tam nie pograł, a potem prosił o pomoc w wyrejestrowaniu go z Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
Pisaliśmy też o tym, że Stomilowcy nie mają gdzie grać. Nic się w sumie nie zmieniło. Drugi zespół w Olsztynie ma gdzie grać nadal. Dajtki nie są dostosowane do IV ligi, al. Sybiraków tym bardziej, na głównym boisku za dużo grać nie można. Teraz w ogóle grac nie można, ale ciekawi mnie czy jak ustąpi pandemia kornowirusa, to czy władze polskiego futbolu złagodzą wytyczne licencyjne wobec infrastruktury. Jest teraz gorący apel do piłkarzy, żeby obniżali swoje zarobki, to może na jakiś czas będzie można pozwolić np. Warmii grać u siebie, a Stomilowi na Dajtkach.
Pisaliśmy wtedy też tak: Jednak nie będzie klubowej maskotki. Ale wcale mi jej nie szkoda. Bardzo dobrze, że jej nie będzie. Maskotki są takie dziecinne, takie niepoważne, głupie po prostu. I niezwykle denerwujące. Do piłki też jakoś nie pasują; emocje, adrenalina, bluzgi, wyzwiska, walka na śmierć i życie, a w tle niezidentyfikowane coś sobie kica. Pasuje jak oklaski na pogrzebie.
Teraz bym tego nie napisał. Tęsknie za Stomilkiem, za tym z którym jako pierwszy zrobiłem sobie historyczne selfie. Kormoran mnie nie przekonał...
Było też coś o Franku Smudzie. EURO 2012 nie wyszło... A teraz czas na EURO 2021, czy Jurkowi Brzęczkowi pójdzie lepiej?
04.04.20 13:05 Piekarz/OKS
brawo Kolego :)
04.04.20 11:53 masti
Odpowiedź: mecz Olimpia E.- Stomil 1-1 sezon 2010/2011, II liga gr.wschodnia, mecz 2 października 2010 r. Trans: BEZ NAPINKI ELBLĄSKIE DZIEWCZYNKI!
04.04.20 11:43 Piekarz/OKS
Artykuły super się czyta i nie muszą ukazywać się cyklicznie, ważne oby były :) swoją drogą, ciekawe ile osób jeszcze pamięta z jakiego meczu (wraz z datą) oraz jaka była pełna treść na transie zdjęcia, które jest ilustracją do tekstu... :) nagrody nie będzie :)