W sumie gdyby nie szansa na transfer Dawida Szymonowicza do 2. Bundesligi nic ciekawego się nie wydarzyło. Chyba wszyscy się przyzwyczailiśmy, że to taki lekko martwy okres, w którym najwięcej jest ploteczek i spekulacji.
Bardzo bliski powrotu do Stomilu Olsztyn jest Grzegorz Lech. Ma wrócić w roli piłkarza oraz... w innej roli. Nie jestem w tym momencie upoważniony do szerszego opisywania sytuacji, ale nowy projekt jest bardzo ciekawy i godny wsparcia z różnych stron.
Chyba nikogo nie zdziwił fakt, że są w Stomilu jeszcze grupy młodzieżowe, które grają w strojach pamiętające występy na boisku Eduardo. Normalna sprawa. Każda grupa jest pozostawiona sama sobie. Jedna organizacyjnie sobie radzi lepiej, druga gorzej. Na szczęście stroje nie grają i młodzi piłkarze Michała Alancewicza (którego tak dużo osób nie lubi i nie docenia) zdobyli mistrzostwo województwa trampkarzy. Brawo!
Trzymam kciuki za transfer Dawida Szymonowicza do Arminii Bielefeld. Z takiego odejścia można się cieszyć, no bo przecież nie z transferu do - nie obrażając nikogo - Termalici Bruk-Bet Nieciecza. W tym momencie każda złotówka jest bardzo ważna dla klubu, mam nadzieję, że Dawid zostanie wytransferowany za dobrą, uczciwą stawkę, a nie za jakieś grosze jak to było w przypadku transferu Dominika Kuna. Żeby było jasne nie jestem chciwy, nie jest za tym, żeby blokować na siłę transfer, ale nie uważam, żeby piłkarz miałby odejść za przysłowiową złotówkę.
Najlepiej by było dla Stomilu jak co roku udawałoby się nam sprzedawać jednego utalentowanego piłkarza w świat. A w ostatnich latach to Stomil chyba więcej wydawał na opłaty transferowe, niż pozyskiwał z tego tytułu pieniądze do budżetu.
A na koniec oddaję głos dla Kynia, który zawiesił swoje felietony, ale tak się chłop garnie do pisania, że dwa akapity może się trochę "beznapinkować":
Bardzo dobrze, że młodzi piłkarze Stomilu pokazali charakter w meczu z Granicą Kętrzyn i nie przestraszyli się lidera IV ligi. Co prawda Granicy nie musiało się już chcieć, ale nasi juniorzy naprawdę rozegrali bardzo dobre spotkanie. Widać było kilka nadziei dla olsztyńskiego klubu, tylko nie można zaprzepaścić tej IV ligi jak rozgrywek CLJ. Zobaczymy, kto w sobotę z chłopakami pojedzie do Kozłowa, to jednak paranoja, o której zresztą niepierwszy raz piszemy, definitywnie ta drużyna musi mieć jednego stało trenera.
Wczoraj, nacieszywszy się już widokiem z balkonu, zszedłem na ziemię i odwiedziłem nasz obiekt przy Piłsudskiego 69A. Popatrzyłem jak pan ogrodnik ślicznie dosiewa nam trawkę, murawa wygląda jak dywan i cieszy oczy świeżą zielenią. Popatrzyłem z bliska na jupitery i jakoś mnie tak wstrząsneło. Niby wszystko pięknie, a jednak coś mi nie pasuje. Przyjrzyjcie się, to może zauważycie.
ps. nie kumam dlaczego Kyniu tak bardzo podnieca się piękną murawą na naszym stadionie, jak zespół może tam trenować tylko sporadycznie. Sorry Ziomuś, ale bez boisk treningowych to na dłuższą metę jupitery będziesz oglądał tylko z balkonu...
17.06.15 20:26 Mieczysław Laweto
Zgadzam się z @Prezes MOKS Stomil weterynarz nic nie robi a plecaczek nie ma o czym pisać!
17.06.15 12:41 Emilozo
Nie ma mnie :-)
17.06.15 12:13 RafalOKS
Sorki jestes Emil ?
17.06.15 11:39 Maniuś
RafalOKS. Jak mogą piłkarze przedłużać kontrakty jak w klubie nic nie wiadomo na temat budżetu na nowy sezon. Nie zdziwcie się jak piłkarze niedługo zaczną szukać klub nowego.
17.06.15 10:44 RafalOKS
Lech w Arce mial wyj.. byl bo musial do gara wlozyc.. Emil a jak inni nowi i Ci ktorzy mieli przedluzyc kontrakty ?
17.06.15 06:17 Wielki Stomil
Ja bym Lecha jeszcze nieskreslal
16.06.15 23:45 19BR45
Tak jak pisał kolega poniżej nie ma co się specjalnie podpalać powrotem Grześka Lecha w roli piłkarza. Wszyscy wiemy ile zrobił dla naszego Stomilu, ile ważnych goli strzelił, ale ostatnio coraz mniej mu się chciało-przynajmniej takie sprawiał wrażenie, poszedł do Arki, która go zweryfikowała, także jako członek sztabu szkoleniowego czy trener rezerw dobry nabytek, ale jako piłkarz już niekoniecznie
16.06.15 21:39 Emilozo
Akurat drużyny juniorów i rezerwy były niechciane od dłuższego czasu (a nie przez ostatnie 3 miechy). Ostatnim trenerem, który był cały czas, ale musiał to łączyć z CLJ był Michał Alancewicz.
16.06.15 18:49 siergiej26
Na co komu ten Lech tutaj?????? Sorry wiem kto to jest, ale rzeczywistośc jest taka że w Stomilu już mu sie nie chce!!!!! Ta inna rola ok, trener rezerw czy tam juniorów, ale jako piłkarza Stomilu już go nie chce oglądać.
16.06.15 16:35 Prezes MOKS Stomil
Żenua jeszcze raz Żenua tak trzeba ocenić ostatnie wydarzenia w klubie jest po prostu bezkrólewie to nie mieści mi się w głowie. grupy młodzieżowe pozostawione same sobie ciekawe czy prezes w ogóle wie ile jest czy wogle są a o rezerwach wstyd wspomnieć klub nie zatrudnił trenera? ma to w dupie ? a inwestorzy, sponsorzy ta sama bajka jak poprzedni prezes? jest coraz gorzej i bez pojęcia kompletnego ewidentnie kogoś coś przerosło. Panie Marianie niech Pan nam pomoże. tak jak Emil napisał cisza, cisza , coraz ciszej. Ja dopiszę gorzej, gorzej, coraz gorzej!