OKS Stomil
on-line
Po ostatnim meczu Stomilu zapytałem się Rafała Remisza, czy dożyjemy kiedyś zwycięstwa w meczu z Dolcanem Ząbki. Pytanie trochę dziwne, nie należy go brać dosłownie, ale ten zespół ewidentnie nam nie leży. Jeszcze nigdy z nimi nie wygraliśmy i na kolejny mecz trzeba poczekać do 2016 roku.
Na stadionie w Pruszkowie byłem drugi raz, ale można powiedzieć, że teraz też był jakby pierwszy raz. 11 lat temu było tam zupełnie inaczej, pamiętam tylko ten hotel, który stał w tym samym miejscu. Teraz jest tam kameralna trybuna z porządnym zapleczem klubowym. Wystarczająca infrastruktura jak na podwarszawski klub II ligi. Do Olsztyna można taki obiekt przenieść na Al. Sybiraków w miejsce obecnego stadionu Warmii. Główne boisko, z boku boiska treningowe, do tego hala. Idealne rozwiązanie dla Olsztyna jeżeli chodzi o zagospodarowanie terenu na Zatorzu, który jest już miejski, a nie własnością PKP.
Przy wejściu na stadion przywitała nas pani z ochrony, którą można było zobaczyć w Olsztynie na spotkaniach. Na samym stadionie ochroniarze bardzo mocno niekumaci. Mało wiedzieli, co można robić, a czego nie można. Kolejny raz potwierdza się sytuacja jaka była w Olsztynie, że jak ktoś na stadion trafia pierwszy raz i i przypadkowo, to nie odnajduje się w miejscu pracy i rodzą się z tego takie, a nie inne numery. To tylko takie luźne spostrzeżenie, bo akurat mało mnie obchodzi sytuacja w Ząbkach, a w Stomilu zaobserwowałem znaczącą poprawę w tym temacie.
Stomil Olsztyn przegrał 0:1, ale sprawiedliwym wynikiem powinien być remis bezbramkowy. Po analizie skrótu meczu uważam, że Piotr Skiba powinien ten strzał Calderóna obronić. Z trybun padły komentarze nawet, że to bramka tzw. "stadiony świata", ale do takiego miana jej trochę brakuje. Szkoda, że nie udało się nam wywieźć spod Warszawy chociażby punktu. Była ku temu okazja, ale jeden błąd w kryciu pozbawił nas szansy na punkt. Losy spotkania mogły się rozstrzygnąć zdecydowanie szybciej, bo byliśmy tego dnia bardo nieskuteczni. Było kilka sytuacji, z których powinny paść bramki.
Nie ma powodów do wielkiego lamentu, przegraliśmy jedną bramką, jeżeli poprawimy skuteczność to w meczu z Chrobrym Głogów będzie zdecydowanie lepiej. Zagramy z nimi w niedzielę o 12:45. Piękna godzina na spacer z rodziną do parku, a nie na mecz... Polsat wymyślił sobie niezłą godzinę. Ja nie wyobrażam sobie już spotkań Stomilu bez sztucznego oświetlenia. Pewnie frekwencja na stadionie też będzie mniejsza, ale z drugiej strony, to żadne usprawiedliwienie dla kibica. Światło, nie światło, niedziela, czy sobota, na mecze Stomilu trzeba chodzić!
Ja będę, do zobaczenia i dziękuje za kolejne pozdrowienia z sektora gości :-)
16.09.15 19:57 Joe Black
http://www.90minut.pl/news/256/news2564345-Witalij-Berezowskyj-i-Travis-Cooper-trenuja-ze-Stomilem.html
15.09.15 22:19 czerkasow
Niestety - taki prikaz dał Polsat i nic tego nie zmieni (jak kiedyś Emil napisał - i tak lepiej niż w Łowiczu gdzie się gra w niedzielę o 11-ej). Maniuś - najważniejsze że klub ma płynność finansową i kasa dla kooperantów, piłkarzy i pracowników klubu jest na czas (no chyba że o czymś nie wiem). Trafna uwaga Emil - w większości w Pruszkowie są ci sami ludzie z ochrony co w Olsztynie, więc, jak widać, to nie z klubem, a z agencją jest coś nie tak ...
15.09.15 20:41 henio
Maniuś wypierdalaj z takimi tekstami! Jest tak dobrze w naszym klubie jak dawno nie było! Nie siej fermentu zawistna kanalio!!!!
15.09.15 19:34 Maniuś
PANIE PREZESIE gdzie są sponsorzy !! Już wystarczy mu ,podpisał kilka sponsorów i spoczywa na laurach.?
15.09.15 15:24 przem85
Dlaczego jak mecz jest w Olsztynie czy Suwałkach to w niedziele o 12:45, a taka np.:Arka gra u siebie mecz w niedziele ale już wieczorem! Polszmat czymś takim pokazuje jak traktuje kibiców Stomilu i Wigier.
15.09.15 14:26 Levyspor
Biorąc pod uwagę, że mecz jest w TV, wskazane byłoby pokazać się na trybunach w jak największej liczbie. Cały czas musimy manifestować potrzebę NOWEGO STADIONU DLA OLSZTYNA !!!