Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn przegrali w swoim pierwszym meczu podczas finałów mistrzostw Polski juniorów młodszych z Legią Warszawa 0:5 (0:1).
Drużyna "biało-niebieskich" pojechała do Gdyni bez swoich dziesięciu podstawowych zawodników oraz trenera, którzy uczestniczą na Pucharze Deyny z reprezentacją województwa.
Bramki dla legionistów w spotkaniu zdobyli Przemysław Żegleń, Kamil Rozmus, Kamil Kurowski, Jakub Arak oraz Aleksander Stolarz.
08.07.11 11:14 milena2g
Bez sensu Adasiowi się w głowie po przewracało i dzięki takiej koncepcji jaka wymyślił zawodnicy którzy są w Gdyni dostają od Legi 5;0 jak w tamtym sezonie optymalnym składzie pokonali ich.Robi pośmiewisko ze swoich podopiecznych.
07.07.11 17:58 eltoro83
Ardian-a właśnie że pierdole-bo kurfaaa wypożyczenia co nie którym kończą się po sezonie a potem co-spalona ziemia.Drugi Real Madryt-tylko młodzieżowy hehe.Pochodź na mecze to pogadamy.
07.07.11 12:30 ARDIAN
eltoro nie pierdol, że małolaci zostali ściągnięci z myślą o wynikach bo chyba od zawsze koncepcja była taka żeby ściągać do Olsztyna najzdolniejszych chłopaków z województwa i ich szlifować.
06.07.11 23:56 ebk
Reggie Opanuj szok, 5:0 w dupe to może i kompromitacja ale w sumie z nie byle kim chyba nie? Legia to jednak nie jest nasz poziom wojewódzki gdzie nasi chłopcy wygrywają 5:0 a nie tyle dostają. Ten skład to była zbieranina. O ile się nie myle to jeden chlopak rocznik 97, czterech z 96 i tam reszta też jakoś zmieszana. Nie można było nie wiadomo czego oczekiwać. 1:0 do połowy to i tak nieźły wynik, później pewnie z sił opadli ale teraz teoretycznie słabsi przeciwnicy i tam trzeba powalczyć. Wtedy się przekonamy ile jest wart ten nasz okrojony zespół. Sytuacja jest jaka jest, trzeba grać tym, co się ma.
06.07.11 21:51 Piekarz/OKS
to po co ten gość prowadzi juniorów z takim podejściem? Szkoda tylko chłopaków z takim betonem
06.07.11 21:15 umbro
da ktoś link do zdjęć?
06.07.11 20:24 eltoro83
Nie tylko w tym tkwi problem-od dłuższego czasu chodzę na mecze danego rocznika i zaobserwować można toporną taktykę treneiro-albo granie na siłe żelazną jedenastka.Gdy juniorzy rocznika 95 wygrywali po 4-5 do zera,a wynik ustalony był już np. w 50 minucie to jakoś nie zauważałem żeby wpuszczał trener rezerwowych dając im się ogrywać i łapać doświadczenie tylko uparcie trzymał ich na ławie.A siedzenie na ławie jest bardzo deprymujące-wiadomo że trening to nie to samo co mecz.Więc pytam się jak ci rezerwowi mimo bardzo dobrego wyszkolenia i sporych umiejętności mieli się zgrać.Poza tym z rodowitych olsztyniaków którzy zaczynali od najmłodszej grupy jeszcze u trenera Nakielskiego ostało się może dwóch-reszta został pościągana z myślą o wynikach.Pan Łopatko się zagubił i tyle w temacie.A do chłopaków to głowa do góry-eksperymentalny skład,połowa składu to rocznik 95,większość techników a nie dryblasów jak widać na zdjęciach na stronie Legi-a jak pada deszcze to wiadomo że większemu i cięższemu łatwiej na murawie.Nie macie wyboru -musicie walczyć-będzie dobrze.
06.07.11 19:53 Reggie
Kur** jaki absurd! Mamy Młodzieżowe Mistrzostwa Polski a nasz klub wysyła rezerwowy skład. Ciekaw jestem kto byłtaki mądry i podjął tą decyzję? Puchar Deyny jest ważniejszy od Mistrzost Polski? Skoro tak to po co kompromitować się grając w jakimś dziwacznym składzie. Porażka na całej linii.
06.07.11 19:22 czerkasow
Dziękujemy zarządowi ...