Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedzią po meczu Rafała Gikiewicza.
- Rafał, jak podsumujesz dzisiejsze spotkanie?
- Karne to umiejętność strzelania, okazaliśmy się w nich słabsi, dlatego przegraliśmy. Drużyna z ekstraklasy pokazała nam jak się je wykonuje. Rozegraliśmy dobre 120 minut, zostawiliśmy serce na boisku, w ostatecznym rozrachunku byliśmy słabsi, wynik idzie niestety w świat. Chcieliśmy zrobić niespodziankę, ale nam się nie udało, szkoda.
- Kibice liczyli, że Ty jako specjalista od karnych będziesz dzisiaj bohaterem, jednak się nie udało.
- Specjalistę to mamy medycznego w szatni. Ja jestem tylko zwykłym człowiekiem, trochę szczęścia, trochę umiejętności jednak posiadam, dzisiaj się nie udało.
- W sobotę rozegracie kolejne ważne spotkanie w lidze. Czy ten mecz Was jakoś podbudował i dodał pewności?
- Na pewno tak, zostawiliśmy charakter na boisku. Mogliśmy przegrać po 90 minutach, ale chcieliśmy pokazać się z dobrej strony kibicom, żeby w nas nie zwątpili. Nie ma co ukrywać sytuacja w lidze jest tragiczna, musimy dlatego walczyć i zdobywać punkty, żeby runda rewanżowa była lepsza. Gramy o pełną pulę z Nadarzynem!
29.10.10 20:11 czerkasow
Sorki za gafę ... Ale i Łukasz by się też przydał ...
29.10.10 17:52 sokistomil
Giki ma ma imię Rafał
28.10.10 18:11 tomeczq
co fakt to fakt, kilkanaście jego interwencji pozwoliło nam doiść do tych nieszczęsnych karnych :)
28.10.10 10:35 czerkasow
Nie ma obronionych karnych, są tylko źle strzelone. Brawo Łukasz za wczorajczy mecz.
28.10.10 08:22 ishtar69
Giki wczoraj pokazał klasę. Brawo