Ku miłemu zaskoczeniu wszystkich sympatyków olsztyńskiego klubu OKS 1945 wygrał w Białymstoku z Jagiellonią 3:1 (2:1). Spotkanie rozegrano na sztucznej murawie.
Na boisku nie było widać żadnej różnicy, że grają ze sobą dwa zespoły, które róznią dwie klasy rozgrywkowe. OKS 1945 Olsztyn bez problemu utrzymywał się przy piłce, czego efektem były dwie bramki do przerwy. W 14. minucie wynik spotkania otworzył Paweł Szypulski. Kilkanaście minut później doszło do wyrównania, z rzutu karnego Sobiecha pokonał Vuk Sotirović. Przed przerwą na 2:1 dla OKS-u bramkę strzelił po udanej kontrze Sebastian Spychała. Wynik spotkania ustalił strzałem z rzutu wolnego Tomasz Zakierski. Dwukrotnie Radosław Kałużny wybijał piłkę z linii bramkowej po strzałach Tomasza Aziewicza oraz Jarosława Kaszuby. Ciszy bardzo wynik spotkania - wygrana z drużyna z Ekstraklasy - nawet w sparingu ma swoją renomę. Gratulujemy spotkania piłkarzom i liczy na podobne dobre występy w III lidze.
Autor: em