W czwartym spotkaniu towarzyskim na tydzień przed inauguracja sezonu w b-klasie zespół z Olsztyna przegrał z KP Szczytno 0:2. Gospodarze zagrali dobre spotkanie, w zespole Kuby Kacperskiego zabrakło kilku podstawowych zawodników.
"Niestety dziś nasz zespół rozczarował. Nie pokazał tego na co go stać i co prezentował w poprzednich meczach. Nie podjęliśmy nawet walki z przeciwnikiem, który powinien być w naszym zasięgu. Być może było to spowodowane zmęczeniem zawodników treningami okresu przygotowawczego i pełna dyspozycja nadejdzie wkrótce, w co wierzę. Popełnialiśmy zbyt wiele prostych błędów w obronie, gra ofensywna też pozostawia wiele do życzenia. Jedynym plusem jest to, że drużyna wybiegała ten mecz i zaaplikowała sobie sporą dawkę treningu wytrzymałościowego. Korzystając z okazji zapraszam wszystkich chętnych co posiadają jakieś umiejętności na nasze treningi, bo wciąż jest potrzeba włączenia 2, 3 nowych zawodników do zespołu." - po meczu powiedział Kuba Kacperski szkoleniowiec Stomilowców
"Mecz stał na dobrym poziomie akcje były szybkie i składne z obydwu stron troszeczkę błędów popełniali obrońcy skrzydłowi. Na bardzo dobrą ocenę zasłużyli pomocnicy w szczególności Świercz oraz Gozdziewski moim zdaniem powinniśmy popracować nad skutecznością w ataku. Bardzo dobry mecz rozegrał nasz grający trener który mimo swojego wieku w niczym nie ustępował swoim młodszym kolegom. Rywal postawił nam bardzo wysoko poprzeczkę lecz to nasz drużyna miała większą skuteczność czego owocem były te dwie strzelone bramki." - spotkanie ocenia v-ce prezes KP Szczytno Arkadiusz Iwaniak.
Autor: em