W sparingu Sokół - Stomil funkcję pierwszego trenera pełnił Adam Łopatko. Dlaczego? Wyjaśniamy w naszej rozmowie po spotkaniu.
Co się dzieje z trenerem Mirosławem Jabłońskim?
- Trener ma zapalenie oskrzeli. Taka była decyzja, że wczoraj i dzisiaj (piątek, sobota - red.) ja się zajmę zespołem, żeby trener mógł dojść do siebie i liczę, że w poniedziałek będzie już na zajęciach.
Zastanawiam się jak w relacji nazwać dzisiaj Stomil. Grała pierwsza drużyna, czy rezerwy?
- Tylko trzech piłkarzy zaprezentowało poziom, ale nie wiem, czy pierwszoligowy. A reszta? Mamy odpowiedź na jakim poziomie są nasze rezerwy i juniorzy w tym sezonie. Ambicje tych chłopaków są duże, marzenia wielkie, ale po ich pracy, ani po zaangażowaniu, nie można ich brać pod uwagę przy takich spotkaniach.
Co z resztą zawodników, którzy nie są kontuzjowani?
- Dostali wolne, bo ciężko pracowali w tym tygodniu. Ten weekend poświęcają na regenerację. Zbliża się mam nadzieje mecz ligowy z Bytovią, zostało dwa tygodnia do inauguracji rundy wiosennej. Oni muszą być wypoczęci, muszą wyleczyć mikro urazy. Dlatego dzisiaj dostali wolne.
Z kim teraz następny sparing?
- W następną sobotę zagramy z Lechią Gdańsk. W ich składzie będą piłkarze, którzy nie zagrają w ligowym spotkaniu.
22.02.15 21:13 F.R.T.
wilekanocnem też wolne bo ciężko tyle lat pracował...