Dobre widowisko stworzyli piłkarze Stomilu oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wprawdzie bramki nie padły, lecz widzowie nie mogli narzekać na brak emocji.
Pierwsza część spotkania wyraźnie należała do zawodników Podbeskidzia. To właśnie goście stwarzali groźne sytuacje bramkowe, a także wykonywali kilka rzutów wolnych w bliskiej odległości od pola karnego Stomilu. Wprawdzie w 7 minucie zdobyli bramkę, lecz kilka sekund wcześniej sędzia odwizdał rzut wolny, za zagranie w polu karnym ręką przez Piotra Cetnarowicza. Pięć minut później silnie z rzutu wolnego uderzył Robert Piekarski, jednakże piłka trafiła w mur olsztyńskich zawodników. W 30 minucie z dobrej strony pokazał się Piotr Czak, który strzelił pod poprzeczkę olsztyńskiej bramki. Radosław Cierzniak...