Nie popisali się!

Wczoraj w Boborowie (pod Brodnicą) został rozegrany mecz sparingowy pomiędzy Stomilem, a Spartą Brodnica. Co ciekawe mecz zakończył się porażką (z III-ligowym zespołem) 1:2! Na ten mecz trener Łobocki zabrał 15 piłkarzy (reszta udała się z trenerem Kieżuniem na mecz sparingowy do Ostródy, ale o tym niżej). Pierwszą bramkę OKS stracił w 22 min. po błędzie Mirosława Rzepy (pośliznął się w polu karnym). Jednak Stomil szybko wyrównał - w 32 min. Paweł Holc z rzutu karnego. Ostatnie słowo należało niestety do piłkarzy Sparty - w 83 min. drugą bramkę strzelił Grzegorz Bała (po błędzie Artura Januszewskiego). Zdaniem trenera Łobockiego olsztynianie grali dobrze, ale wąskie i mokre boisko nie pozwalało "rozmontować" agresywnie grającej defensywy Sparty. Zdaniem piłkarzy Stomilu - sędzia w tym meczu nie podyktował dwóch ewidentnych karnych oraz nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Tomasza Radzińskiego.
W Ostródzie natomiast, gracze którzy podczas sezonu siedzą na ławce rezerwowych, rozgrywali mecz towarzyski z tamtejszym Sokołem. Nasi piłkarze wygrali 2:1 - gole dla OKS zdobyli: Piotr Orliński i Eddy Dombraye.