Trzeciej porażki wiosną doznali piłkarze OKS-u Stomilowców II Olsztyn. Tym razem ulegli Płomieniowi Ełk aż 0:5 (0:0). Drugie 45 minut "biało-niebiescy" grali w dziesiątkę, bo tuż przed zakończeniem pierwszej połowy czerwoną kartkę zobaczył Marcin Bender.
Trener Michał Alancewicz w tym spotkaniu dał szansę debiut w czwartej lidze sześciu zawodnikom - Andrzejowi Mańskiemu, Michałowi Rytelewskiemu, Wojciechowi Dubisowi, Michałowi Suchodolskiemu, Łukaszowi Buderowi oraz Michałowi Czarneckiemu.
Przez pierwsze 45 minut spotkania OKS II Stomilowcy Olsztyn remisowali bezbramkowo z Płomieniem Ełk. Wtedy jednak siły były wyrównane, a w drugiej połowie gdy Płomień Ełk miał ułatwione zadanie wpadły wszystkie bramki. Boisko w ostatniej minucie pierwszej połowy opuścił Marcin Bender, który obejrzał w spotkaniu dwa żółte kartoniki. Na prowadzenie zespół z Ełku wyprowadził Patryk Gondek, który jeszcze rok temu był przymierzany do pierwszego zespołu OKS-u 1945. I wtedy otworzył się worek z bramkami. Łącznie skończyło się na pięciu golach.
Płomień Ełk wygrywa w Biskupcu zasłużenie. Pięć bramek to jednak za wysoki wymiar kary w tym meczu...