Stomil Olsztyn wygrał 5:0 z Drwęca Nowe Miasto Lubawskie i pewnie awansował do kolejnej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Michał Kraszewski dał zagrać od początku zawodnikom, którzy w ostatnich meczach ligowych byli głównie rezerwowymi. W porównaniu z ostatnim meczem wygranym 1:0 z Mragowią Mrągowo zagrał tylko jeden zawodnik - Japończyk Shōtō Unno.
Po pierwszej połowie był wynik bezbramkowy. Stomil miał przewagę na boisku, ale gdy nasi zawodnicy dochodzili do połowie karnego rywali, to zaczęły się ciężary. Olsztynianie nie stworzyli praktycznie żadnej groźnej sytuacji.
Na początku drugiej połowy z powodu alergii pokarmowej z boiska musiał zejść. W 55. minucie Stomil wyszedł na prowadzenie Shōtō Unno. Bramkę głową strzelił Andriej Triuchan, asystę zaliczył Nicholas Kontonís. W 76. minucie na 2:0 podwyższył Marcin Fiedorowicz, a minutę później było już 3:0. Drugi raz do protokołu wpisał sie Triuchan. W 80. minucie karnego zmarnował Fiedorowicz, bramkarz Jakub Olejniczak obronił. W 86. minucie gola na 4:0 strzelił Patryk Czarnota.
W kolejnym spotkaniu Stomil Olsztyn zagra u siebie z Tęczą Biskupiec. Spotkanie 8. kolejki IV ligi odbędzie się w sobotę (20 września 2025 roku) o godzinie 15:00.
WSZYSCY NA STADION!
- Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Stomil Olsztyn 0:5 (0:0)
0:1 - Andriej Triuchan (55), 0:2 - Marcin Fiedorowicz (76), 0:3 - Andriej Triuchan (77), 0:4 - Patryk Czarnota (86), 0:5 - Mateusz Jońca (90)
Stomil Olsztyn: 92. Michał Krztoń - 20. Oskar Bienenda (75, 27. Mateusz Jońca), 3. Aleksander Wtulich, 4. Jakub Mosakowski (62, 15. Piotr Jakubowski), 22. Nicholas Kontonís - 8. Przemysław Klugier (62, 38. Maciej Niemier), 99. Patryk Czarnota, 14. Dawid Pietkiewicz (62, 9. Marcin Fiedorowicz), 18. Shōtō Unno (51, 10. Karol Żwir), 11. Jakub Bałdyga - 23. Andriej Triuchan (78, 49. Mateusz Pajdak).
dzisiaj, 19:18 DM Fans
Nie wiem czy dobrze myślę i poprawcie mnie ale czy Mosakowski juz w tej edycji nie grał pucharu w DKSie a teraz zagrał w STOMILU i czy to jest zgodne z przepisami?
dzisiaj, 18:28 zorro
brawo, to potwierdza że zmiana trenera była potrzebna