Artykuł

Piotr Gurzęda. Fot. Emil Marecki

Piotr Gurzęda. Fot. Emil Marecki

Piotr Gurzęda: Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu

16.02.25 08:02   em   0  

Po wygranym 4:1 sparingu Stomilu Olsztyn z Cartusią Kartuzy, rozmawialiśmy z trenerem Dumy Warmii Piotrem Gurzędą.

Stomil w latach 90-tych wyjeżdżał na zgrupowania do Zakopanego i teraz w sparingu z Cartusią mieliśmy taką namiastkę tamtych lat.
- Tylko niedźwiedzi brakowało, ale faktycznie aura zimowa. Szkoda, że tak późno i tak blisko ligi, ale jakoś udało się zagrać ten sparing. Na razie wydaje się, że bez kontuzji, więc cieszymy się, że jednostka treningowa została wykonana. Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu i oby to tak dalej wyglądało.

Ta pierwsza jedenastka to w tym momencie najsilniejsze zestawienie Stomilu?
- Przede wszystkim grało dwóch testowanych Japończyków i nie wiemy jeszcze czy zostaną, jeden, dwóch, czy w ogóle któryś. Nie wpatrywaliśmy tego pod kątem, czy jest to pierwsza jedenastka, aczkolwiek większość zawodników jest przewidziana do gry w pierwszym składzie.

Jak można ocenić Japończyków? Przepracowali cały mikrocykl, jeden zagrał w dwóch sparingach, drugi w dzisiejszym meczu dłużej zagrał.
- Obaj coś potrafią. Dziś warunki były trudne, więc te występy nie są do końca wiarygodne. Napastnik (Shoto Unno - red.) dziś bardzo fajnie wyglądał. Bardzo ciekawy chłopak, który lepiej zaprezentował się w meczu niż w treningach. Z kolei Natsu Kanesaka kilka fajnych akcji w pierwszej połowie. Ten sparing za tydzień będzie takim sparingiem ostatecznym, z Jagiellonią Białystok i w nim też dostaną szansę. Może nie w składzie podstawowym, bo już będziemy patrzyli jak ustawić skład pod ligę, ale dostaną swoje minuty, z silnym przeciwnikiem i tam będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

W Białymstoku na boisko wyjdzie pierwszy garnitur?
- Można tak to ująć. Wiadomo, że mamy swoje drobne problemy, więc nie wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji, ale z tych, których mamy, będziemy chcieli wystawić w meczu z Jagiellonią ten skład podstawowy.

Kogo teraz brakuje, oprócz Babunadze?
- Pawła Flisa, Piotra Łysiaka też, nie trenował w tygodniu i zagrał w drugiej połowie. Środek wyglądał nieźle, więc będziemy mieli na pewno zagwozdkę jak ten środek zestawić. Myślę jednak, że lepiej w tę stronę, gdzie jest taki, w cudzysłowie, problem bogactwa - bo do niego daleko, ale zawsze lepiej jest mieć z kogo wybierać niż się zastanawiać skąd brać zawodników.

Dwa tygodnie do ligi. Trener jeszcze ma nadzieję, że ktoś do tego zespołu dołączy?
- Jakieś rozmowy prowadzimy i mam nadzieję, że się faktycznie powiedzie i zawodników, których chcemy, uda się ściągnąć. Wiadomo, że ograniczeniem są kwestie finansowe, więc nie wiem czy da się to wszystko połapać.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olszty, sparing, Cartusia Kartuzy, Piotr Gurzeda, Rozmowa po meczu



Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!