Za momencik usiądziemy wszyscy do świątecznych stołów. Każdy z nas ma swoje ulubione potrawy wigilijne. Zapytaliśmy byłych piłkarzy Stomilu Olsztyn o ich ulubione smaki w okresie Bożego Narodzenia.
- Trudno mi wskazać tylko jedną ulubioną potrawę, ponieważ przepadam za wieloma wigilijnymi smakami, ale zdecydowanie najbliższe są mi dania rybne - mówi Tomasz Zahorski, były piłkarz Stomilu i reprezentant Polski. - Bardzo lubię rybę po grecku – to klasyczne połączenie ryby i marchewki w wykonaniu mojej żony lub teścia smakuje po prostu wyśmienicie.
I dodaje: - Mamy też pewien rodzinny specjał, który rzadko gości na innych stołach. To rolada ze szczupaka. Przyrządza ją teść, czasem z moją lub żony pomocą. Ten przepis jest z nami od kilku dobrych lat i stanowi prawdziwą kulinarną rewelację. Oczywiście, niezależnie od ryb, uwielbiam też tradycyjne pierogi z kapustą i grzybami.
Dla Piotra Skiby (były bramkarz Stomilu, najlepszy bramkarz w plebiscycie 80-lecia Dumy Warmii) królową wigilijnego stołu jest sałatka jarzynowa. - Z właszcza ta w wykonaniu mojej mamy - mówi nam Skiba. - Staram się jej dorównać i choć mama zawsze powtarza, że moja jest równie dobra, a może nawet lepsza, to czuję, że mówi to trochę z przymrużeniem oka, wiedząc, że jej wersja jest bezkonkurencyjna.
I dodaje: - Mam też pewną historię z dzieciństwa – aż strach się przyznać, ale kiedyś podczas jednej Wigilii zjadłem 60 pierogów! Mimo tego rekordu, ostatecznie i tak wygrywa u mnie sałatka jarzynowa
- Moją ulubioną potrawą wigilijną są niezaprzeczalnie pierogi z kapustą i grzybami, idealne do porządnego barszczu - opowiada Krzysztof Kyniu Betkier. - W moim domu rodzinnym przyrządzano je tylko raz w roku – odsmażane na chrupiąco i podawane do miseczki aromatycznej zupy. To smak, który zostaje na całe życie.
Smaczengo i We(S)ołych świąt!
OKS Stomil
on-line