Sejm zaostrzył warunki bezpieczeństwa imprez masowych, wprowadzając m.in. nowe rodzaje kar wobec stadionowych bandytów oraz obowiązek identyfikacji kibiców. Dopuszczono możliwość sprzedaży alkoholu podczas imprez, którym nie grożą akty przemocy. Sejm uchwalił w czwartek wieczorem ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych, która ma zapewnić m.in. bezpieczny przebieg Euro 2012. Za jej przyjęciem było 277 posłów, przeciwnych było 135, a 2 wstrzymało się od głosowania.
Najwięcej dyskusji parlamentarzystów wywołał zapis o możliwości sprzedaży alkoholu podczas imprez. Przyjęto, że sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów, w tym piwa, zawierających nie więcej niż 4,5 proc. alkoholu, może odbywać się na imprezach masowych - z wyłączeniem tych o podwyższonym ryzyku aktami przemocy - tylko w wyznaczonych miejscach i jedynie przez podmioty posiadające zezwolenie. Szczegóły mają znaleźć się w rozporządzeniu rządu.
Odrzucono poprawkę PiS, które było za skreśleniem tego przepisu i tym samym za pełnym zakazem sprzedaży alkoholu na imprezach masowych.
Ustawa wprowadziła tzw. zakaz klubowy, stanowiący, że organizator meczu może osobom łamiącym regulamin zakazać - nie dłużej niż na dwa lata - wstępu na swe kolejne imprezy.
Odrzucono poprawkę PiS, by nie było takiego zakazu. PiS obawiało się, że organizator imprezy "wybierałby sobie kibiców, których wpuści na mecz". Przed arbitralnością klubów w tej mierze ostrzegał też Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski, który podzielał część zastrzeżeń stowarzyszeń kibiców piłkarskich wobec projektu.
Wprowadzono nowe rodzaje kar za przestępstwa związane z burdami na meczach. I tak, za wnoszenie lub posiadanie na meczach alkoholu grozić będzie kara ograniczenia wolności albo grzywna nie niższa niż 2 tys. zł. Za wnoszenie materiałów pirotechnicznych i innych niebezpiecznych przedmiotów, grozić będzie grzywna, ograniczenie wolności albo od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Wdarcie się na teren, na którym rozgrywane są mecze, będzie karane grzywną, ograniczeniem wolności albo karą więzienia do 3 lat. Za rzucanie przedmiotów mogących stanowić zagrożenie będzie grozić grzywna, ograniczenie wolności albo do 2 lat więzienia (taka sama kara czeka tego, kto naruszy nietykalność członka służby porządkowej). Kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia od 3 miesięcy do 5 lat będzie grozić sprawcom wymienionych czynów - jeśli zakryją oni twarz w celu uniemożliwienia rozpoznania.
Wobec ukaranych za wykroczenia podczas imprezy sportowej sąd będzie orzekał od 2 do 6 lat tzw. zakazu stadionowego, który będzie połączony z obowiązkiem stawiania się na komisariacie policji w czasie meczu (co ma na celu lepsze egzekwowanie istniejącego zakazu). Ponadto zakaz ten obejmie teraz także zagraniczne mecze danego klubu lub reprezentacji Polski.
Spiker zawodów sportowych, który sprowokuje kibiców do działań zagrażających bezpieczeństwu, będzie podlegał grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Służby porządkowe będą uprawnione do stosowania siły fizycznej - chwytów obezwładniających lub innych technik obrony oraz kajdanek lub ręcznych miotaczy gazu. Służby te będą mogły nie wpuścić na mecz - lub usunąć z niego - tych, którym zakazano wstępu, którzy nie poddadzą się kontroli i wylegitymowaniu, pijanych lub odurzonych, mających broń lub niebezpieczne narzędzia, zachowujących się "agresywnie i prowokacyjnie". Za niepodporządkowanie się poleceniom porządkowym grozić będzie co najmniej 2 tys. grzywny.
Na stadionach piłkarskich ma być wprowadzony jednolity elektroniczny system identyfikacji osób. Gromadzone dane obejmą imię, nazwisko i PESEL, a gdy go nie nadano - numer dokumentu tożsamości. Uwzględniając poprawkę SdPL-Nowa Lewica, Sejm odłożył do sierpnia 2010 r. wprowadzenie obowiązku identyfikacji osób podczas meczów organizowanych poza zawodową ligą piłkarską.
Z identyfikacją osób wchodzących na stadion łączyć się będzie już samo kupno biletów - kibic będzie musiał okazać przy tym swój dokument tożsamości. Osobie z zakazem stadionowym lub klubowym bilet nie będzie sprzedany. Sprzedaż biletów na mecze piłkarskie będzie prowadzona jedynie na miejsca siedzące.
Ustawa zakłada, że organizatorzy meczów piłki nożnej i innych imprez "podwyższonego ryzyka" muszą utrwalać ich przebieg. W drodze rozporządzenia mają być określone m.in. wymagania techniczne dla urządzeń, umożliwiające wykorzystanie obrazu i dźwięku w postępowaniu wobec zakłócających porządek.
Zgodnie z regulacją, to organizator imprezy masowej - na którą wstęp jest odpłatny - odpowiada za szkody (obejmujące równowartość zniszczonego lub uszkodzonego mienia), które poniosły policja, żandarmeria wojskowa, straż gminna lub miejska, straż pożarna oraz służba zdrowia "w związku z ich działaniami w miejscu i w czasie trwania imprezy". Organizator takiej imprezy musi ubezpieczyć się od odpowiedzialności cywilnej.
Ustawa ma wejść w życie 1 sierpnia br. - by na Euro 2012 skutecznie już działała. - Projekt daje gwarancję, że polskie stadiony będą bezpieczne - mówił wcześniej szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Dodawał, że chodzi o to, by mistrzostwa Europy w piłce nożnej były bezpieczne, bez "szantażu bandytów stadionowych". |