W meczu 4. kolejki IV ligi rezerwy Stomilu zremisowały 5:5 z Olimpią Olsztynek. Mecz rozgrywany był w Olsztynku, ale formalnie gospodarzem był zespół z Olsztyna.
Pierwsza połowa dość wyrównana, ale z lekką przewagą Stomilu, czego udokumentowaniem były strzelone dwie bramki. Na prowadzenie wyszedł Stomil po bramce Szymona Dowgiałło, który wykorzystał dobre dogranie z rzutu rożnego.
W 37. minucie Olimpia doprowadziła do remisu po ładnej akcji, która wykończył Łukasz Duch. Gdy wydawało się, że I część spotkania zakończy się remisem, ładnie dośrodkował Maciej Serbintowicz, Sebastian Puszkar wykorzystał nieporozumienie olsztyneckiej defensywy, wyskoczył najwyżej i trafił od słupka.
Dobrze zaczęła się II połowa, bo już w 51. minucie Szymon Rak wykorzystał dogranie Puszkara i podwyższył wynik. W 59. minucie Olimpia zmniejszyła straty. Najpierw Kanclerz wybronił strzał z dystansu i dobitkę z 5 metrów, ale skapitulował po rzucie rożnym, gdy Dawid Kowalczyk najwyżej wyskoczył do piłki i skierował piłkę do siatki. Już w 65. minucie było 4:2 gdy ładnym strzałem popisał się Łukasz Borkowski, a dwie minuty później 4:3, gdy ponownie do olsztyńskiej bramki trafił Duch.
W 73. minucie było już 4:4, gdy na listę strzelców wpisał się Bartosz Dobroński. Stomil nie odpuszczał. W 79. min Hubert Szramka minął bramkarza Olimpii i strzelił bez problemów piątą bramkę dla rezerw Dumy Warmii. Nie dawała za wygraną również Olimpia, która znów doprowadziła do remisu. W 83. minucie bramkę strzelił Piotr Żurański.
Jeszcze w ostatniej akcji meczu Borkowski powinien dać zwycięstwo Stomilowi, ale nie wykorzystał idealnego wyłożenia Szramki.