Stomil II przegrał 0:1 w Mrągowie

Piłkarze Stomilu II Olsztyn przegrali 0:1 w Mrągowie z Mrągowią. Jedyną bramkę na początku spotkania strzelił Przemysław Rybkiewicz.

- To było przeciętne spotkanie w naszym wykonaniu - mówił po meczu Mariusz Niedziółka, trener Mrągowii. - Spodziewałem się, że lepiej zagramy i pokażemy na boisku wyższe umiejętności. Szybko strzeliliśmy bramkę i wydawało się, że mecz jest szybko ustawiony i będzie kontrolować to spotkanie. W pierwszej połowie tak to wyglądało, ale w dziwny sposób kreowaliśmy kolejne sytuacje, mało strzałów oddawaliśmy. W drugiej połowie było sporo nerwowości, sędzia też nie pomógł, w moim odczuciu podjął kilka błędnych decyzji i piłkarze zaczęli się “gotować” i było kilka żółtych kartek. O to mam pretensje do zawodników, bo powinniśmy mądrzej operować piłką i wynik podwyższyć jak Stomil się odkrył i zaczął atakować.

- Z przebiegu spotkania nie zasłużyliśmy na porażkę - mówi Paweł Radziwon, trener Stomilu II. - W pierwszej połowie Mrągowia nas zdominowała, ale to był nasz błąd w ustawieniu, w przerwie to skorygowaliśmy. Druga połowa inaczej wyglądała, dominowaliśmy, mieliśmy sytuacje. W kolejnym meczu nie strzelamu bramki, a czwartoligowe drużyny to wykorzystują. Rywale mają sytuacje to strzelają, my nie mamy i nie strzelamy i dlatego przegrywamy 0:1.

• Mrągowia Mrągowo - Stomil II Olsztyn 1:0

1:0 - Rybkiewicz (4)

Mrągowia: 26. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek, 8. Kamil Skrzęta, 44. Rafał Kudlak, 20. Kajetan Grudnowski – 2. Jakub Fronczak (65, 9. Adam Słuchocki), 11. Piotr Wypniewski, 10. Mateusz Barszczewski (90, 94. Dawid Drzewiecki), 70. Łukasz Kuśnierz (90, 18. Adam Bognacki), 80. Kacper Skok (65, 77. Wiktor Bojarowski) – 7. Przemysław Rybkiewicz (90, 16. Kacper Trypucki).

Stomil: 19. Krzysztof Trzmiel - 2. Marcel Abramczyk, 5. Maciej Narloch, 6. Igor Jędrzejczyk, 3. Michał Romanek - 11. Wiktor Lutkowski (76, 15. Igor Kąkolewski), 8. Łukasz Borkowski (76, 17. Jakub Krztoń), 4. Paweł Zajkowski, 10. Mateusz Pajdak, 7. Aleksander Baniewski (87, 22. Kacper Gwardiak) - 9. Olaf Gawdziński (62, 18. Jakub Karpiński).

W 5. minucie w pierwszej akcji meczu Mrągowia wyszła na prowadzenie. Jakub Fronczak zagrał do Przemysława Rybkiewicza między dwójkę środkówych obrońców olsztynian, najlepszy strzelec zeszłego sezonu IV ligi zabrał się z piłką i mimo asysty Igora Jędrzejczyka oddał strzał przy dalszym słupku i mógł cieszyć się z gola. Stomil w pierwszej połowie stworzył sobie dwie groźne sytuacje. Raz Łukasz Borkowski przebiegł z piłką dobre 40 metrów, wyprzedziwszy wszystkich obrońców Mrągowii, i zamiast oddać strzał na bramkę Adriana Orła poszukał podania wzdłuż bramki, które wybili gospodarze. Później Borkowski wszedł w pojedynek z dwoma obrońcami Mrągowii tuż przed polem karnym, piłka spadła pod nogi Olafowi Gawdzińskiemu, ale napastnik Stomilu oddał bardzo słaby strzał, który ledwo dotoczył się do bramki.

W drugiej połowie grę nadal prowadziła Mrągowia, jednak nie mogła dojść do dobrych pozycji strzeleckich, gdyż każde zagranie do przodu sędzia liniowy sygnalizował jako pozycję spaloną. Mecz nie stał więc na wysokim poziomie, niemniej kilka sytuacji można było obejrzeć. W 51. minucie po podaniu Mateusz Pajdaka groźnie z 17 metrów uderzał Borkowski, ale jego strzał obronił Orzeł. 4 minuty później Orzeł z trudem poradził sobie z dośrodkowaniem z rzutu wolnego Michała Romanka i ofiarnie wybił piłkę na rzut rożny. W 60. minucie powinno być 1:1. Piłkę z lewej strony dośrodkował Aleksander Baniewski, ta spadła na głowę ustawionego na 10. metrze Gawdzińskiego, ale napastnik Stomilu uderzył głową nieco zbyt lekko, choć z dużym trudem odbił piłkę Orzeł. W 69. minucie próbowała odgryźć się Mrągowia. Po akcji lewą stroną wprowadzonego po przerwie Wiktora Bojarowskiego Rybkiewicz wycofał piłkę na 16. metr do Łukasza Kuśnierza, jednak strzał pomocnika gospodarzy efektowną interwencją obronił Krzysztof Trzmiel. W 72. minucie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia w polu karnym Stomilu. Do lecącej piłki próbowali dotrzeć Trzmiel i Jędrzejczyk oraz Rybkiewicz. Jędrzejczyk wybił piłkę, a następnie Trzmiel staranował obu zawodników. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia.

GoPlusBET Zakłady Bukmacherskie - zachęcamy do rejestracji z kodem promocyjnym: "MRAGOWO1". Po przejściu pełnej weryfikacji konta, gracz otrzymuje 50 złotych do wykorzystania na grę.