Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Stal Mielec

W 33. kolejce Nice I Ligi, w ostatnim meczu sezonu na własnym stadionie Stomil wygrał ze Stalą Mielec 1:0 (0:0). Zwycięską bramkę dla olsztynian zdobył Grzegorz Lech.

Po 45 minutach piłkarze schodzili do szatni z bezbramkowym remisem, co dobrze oddaje przebieg tej części gry, chociaż zaznaczyć trzeba, że to goście posiadali przewagę, szczególnie w drugiej części pierwszej połowy. Wynik remisowy nic Stomilowi w tym momencie nie dawał, równolegle w swoich meczach wygrywała grupa pościgowa: Górnik Łęczna i Olimpia Grudziądz.

Minuty mijały, a na murawie wynik się nie zmieniał, po stronie Stomilu brakowało ciągle klarowniejszych akcji. Aż do 64. minuty, wtedy to akcję prawą stronę prowadził Tomasz Zając, zagrał długim dośrodkowaniem do zamykającego akcję Grzegorza Lecha, który umieścił głową piłkę w bramce. Ostatnie 20 minut to eksplozja radości kompletu publiczności, ale i duże nerwy, bo goście intensywnie napierali na bramkę Stomilu. Udało się wytrzymać ten napór, a przy odrobinie szczęscia można było jednobramkowe prowadzenie podwyższyć (m.in. Ramirez nie wykorzytał sytuacji sam na sam z bramkarzem Stali). Niezwykle cenne zwycięstwo, odniesione w wielkich bólach, ale zwycięstwo, które daje ogromną nadzieję, że jednak uda się w tej lidzie utrzymać.

Przed nami ostatnia kolejka, Stomil rozegra spotkanie wyjazdowe z Chrobrym Głogów. Wyjaśni się wtedy przyszłość Stomilu, który obecnie zajmuje miejsce barażowe. Wszystkich kibiców Stomilu zachęcamy do wyjazdu autokarowego na to ważne spotkanie! WSZYSCY DO GŁOGOWA!

zic

W niedzielę piłkarze Stomilu Olsztyn zagrają kolejne spotkanie o wszystko. Tym razem o godz. 12:45 olsztyński zespół zmierzy się ze Stalą Mielec.

- Od dłuższego czasu gramy mecze o wszystko - mówił w piątek rano w programie TVP Olsztyn "Wstaje Dzień" Kamil Kiereś. - Po porażce w Legnicy spadliśmy na ostatnie miejsce, ale nie poddaliśmy się. Założyliśmy sobie, że do ostatnich kolejek będziemy walczyć o utrzymanie. Stomilowski charakter cały czas jest w szatni.

Stomil musi wygrać dwa najbliższe spotkanie ze Stalą Mielec i Chrobrym Głogów. Takie rozwiązania gwarantuje udział w dwumeczu barażowym z czwartą drużyną II ligi. W przypadku gdyby w ostatnich kolejkach Pogoń Siedlce nie wygrała dwa razy, a Stomil wygrałby dwa spotkania, to wyprzedziłby w tabeli kolejną drużyną i zapewnił sobie bezpośrednie utrzymanie w rozgrywkach.

Trener Kamil Kiereś w tym spotkaniu nie będzie mógł wystawić na skrzydle Wołodymyra Tanczyka, który w ostatnim meczu obejrzał czwartą żółtą kartkę. Na skrzydle olsztyński trener nie ma za dużego wyboru i będzie musiał postawić na kogoś z dwójki Tomasz Zając, Marcel Ziemann. Biorąc pod uwagę, że ten drugi przez dłuższy okres nie trenował z drużyną, to raczej Zając ponownie wybiegnie w podstawowej jedenastce. Ostatnio grał na szpicy wobec absencji Artura Siemaszki, który wrócił do zajęć z zespołem i w niedzielę będzie gotowy do walki.

Początek meczu o godz. 12:45. Tego dnia na olsztyńskim stadionie musi być komplet! Pomóżmy naszym piłkarzom w realizacji celu jakim jest utrzymanie w I lidze!

em