Stomil Olsztyn nawiązał współpracę ze szkółką piłkarską Socatots, która zajmuje się prowadzeniem zajęć ogólnorozwojowych inspirowanych piłką nożną dla dziewczynek i chłopców w wieku od 6. miesiąca do 5. roku życia.
Zgodnie z zawartym porozumieniem strony umowy zobowiązały się do wzajemnego promowania swoich marek, uczestnictwa we wspólnych przedsięwzięciach oraz wspierania akcji rekrutacyjnych.
Socatots zobowiązał się do kierowania dzieci, które ukończą 5 rok życia do grup młodzieżowych Stomilu Olsztyn.
04.04.13 23:23 tommy1976
do tego może nie trzeba aż ekstraklasy (chociaż byłoby to wskazane), bardziej potrzeba konkretnych ludzi z długofalową wizją budowy klubu, na zdrowych zasadach. W Olsztynie, czy w najbliższym regionie nie brakuje ludzi sukcesu, umiejących zarządzać, posiadających dobrze prosperujące firmy. Kilku takich mogłoby stowarzyszenie przekształcić w S.A. i zacząć działać, to także musieliby być pasjonaci futbolu, mocno zaangażowani. Pewnie mieliby jeszcze kilka ciekawych pomysłów na funkcjonowanie klubu w taki sposób, aby byli dla niego nie sponsorami, a inwestorami. Tak z innej beczki - jak rozwiązać problem treningu w okresie zimowym, dla grup młodzieżowych, a może i seniorów, tak by trenowali przynajmniej na sztucznej trawie, a nie na parkiecie w halach (to już jest futsal, i zdecydowana różnica, w zachowaniu piłki, poruszania po boisku itp) ???? Dogadać się z wojskiem, w Olsztynie są przynajmniej 2 duże hale wojskowe - na Artyleryjskiej i Warszawskiej. W każdej z nich, zamiast parkietu można położyć nawierzchnię Orlika i spokojnie trenować. Mielibyśmy coś na wzór hali Legii na Bemowie. I jeszcze można wynajmować i zarabiać w czasie kiedy nie trenowałyby młodzieżówki, chętnych by nie brakowało...
04.04.13 02:41 someone
pomysły fajnie wyglądają w teorii. pytasz retorycznie - "Jeśli inni mogą tak funkcjonować i nieźle na tym zarabiać tj. prywatne przedszkola, nie mówiąc o Nzoz-ach, to dlaczego nie nasz klub....". Dlatego, że wiąże się to z ryzykiem, że w takim mieście jak Olsztyn nie będzie chętnych dzieci do uczęszczania do takiego przedszkola. Rodzice często wolą, żeby ich dzieci wychowywały się wśród dziewczynek etc. Druga spraw to tego typu, że wiąże się to z załatwianiem wielu spraw, które również wymagają nakładu finansowego i w przypadku nie powodzenia tego projektu, czas i pieniądze pójdą w błoto. Myślę, że byłby to dobry pomysł dopiero wtedy, kiedy Stomil byłby ustabilizowanym, ekstraklasowym klubem. :)
03.04.13 14:48 tommy1976
2 pomysły na dodatkowe dochody dla klubu - prywatne przedszkole o profilu sportowym ( ze szczególnym uwzględnieniem piłki nożnej) oraz przychodnia sportowa (ze szczególnym uwzględnieniem ortopedii, chirurgii, fizjoterapii, fizykoterapii itp). Jeśli inni mogą tak funkcjonować i nieźle na tym zarabiać tj. prywatne przedszkola, nie mówiąc o Nzoz-ach, to dlaczego nie nasz klub....