Świniarski i Szter w zarządzie Stomilu Olsztyn

Marian Świniarski oraz Marek Szter zostali członkami nowego zarządu Stomilu Olsztyn. 21 listopada zostanie wybrana trzecia osoba do zarządu.

Marian Świniarski, poprzedni wiceprezes, powraca do klubu po dymisji zarządu, jaka została złożona pod koniec września. Marek Szter od grudnia 2009 roku do czerwca 2010 roku pełnił funkcję kuratora klubu. Oficjalnie obrady zostały przerwane i zostaną dokończone 21 listopada. Trzeba było wprowadzić taki formalny zabieg żeby można było wybrać trzeciego członka zarządu klubu.

- Nie problem jest znaleźć osobę do zarządu. Nie chcemy jednak mieć zarządu marionetkowego. Nie będzie już to zarząd silny ekonomicznie jak ostatnio, ale chcemy żeby ten zarząd był reprezentatywny. Żeby każdy sobą coś reprezentował. Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z jedną osobą, która sie zgodziła, ale sprawdzamy czy formalnie będzie mogła być członkiem zarządu klubu - mówi Marian Świniarski, który oficjalnie o sobie mówi, że jest tylko członkiem zarządu. Nieoficjalnie mówi się, że właśnie Świniarski obejmie funkcję prezesa w Stomilu Olsztyn. Nieudało się nam dowiedzieć kto może wejść do zarządu. - Nie będzie to jednak osoba powiązana w skrócie mówiąc z miastem. Przedstawiciel ratusza być może wejdzie do rady sponsorów - mówi Marian Świniarski.

Jedną z pierwszy decyzji nowego zarządu będzie powołanie oficjalnie rady sponsorów w skład w której na początku wejdzie Andrzej Bogusz oraz Ireneusz Sobieski.

- Brak mojej osoby wynika z głębokich przemyśleń. Powołanie rady sponsorów to kolejny poziom profesjonalizmu w tym klubie. Uważam, że sponsorzy powinni być poza zarządem. Zarząd ma dbać o interesy klubu i o rozsądne wydawanie pieniędzy. Teraz będę miał większe możliwości w rozmowach na zewnątrz. Będę bardziej niezależny. Nie będę osobą, która ma swój osobisty interes, osobą która rządzi klubem i szuka pieniędzy na jego przetrwanie. Z takiej pozycji będzie łatwiej walczyć o wspólne dobro jakim jest klub. Teraz już było mi łatwiej w rozmowach z miastem. Przypominam, że klub to nasze wspólne dobro. Nie ma innej lepszej promocji miasta jak poprzez piłkę nożną - mówi Andrzej Bogusz, prezes firmy Arbet, która jest jednym z głównych sponsorów klubu.

Z obrotu sprawy cieszą się piłkarze Stomilu. - Z ulgą przyjęliśmy informację o nowym zarządzie w klubie. Nie będziemy już się martwić o naszą przyszłość. Skupimy się tylko i wyłącznie na grze i zdobywaniu punktów, które są nam potrzebne do upragnionego awans - mówi Piotr Skiba, podstawowy bramkarz olsztyńskiego zespołu.