Miasto chce przekształcić MOKS Stomil w sportową spółkę akcyjną. Przede wszystkim po to, by pozyskać poważnych sponsorów. Teraz klub ma około 5 mln. zł. długów. Poza tym spółka akcyjna może wejść na Giełdę Papierów Wartościowych w celu pozyskania dodatkowego kapitału. W Polsce myślą o tym Legia Warszawa i Wisła Kraków. Zdaniem Jerzego Trawińskiego, dyrektora ds. marketingu MOKS Stomil, miasto w spółkę może wnieść aportem stadion i sąsiednie grunty - tam, gdzie teraz jest rynek i parking. "W tym miejscu zbudowalibyśmy boiska treningowe dla młodzików. Otworzylibyśmy pub, może też hotel. Cel jest jeden: powrót do pierwszej ligi, a do tego potrzebne są pieniądze" - mówi Trawiński. "Rozmawiamy już z firmami, które mogą stać się udziałowcem spółki, np. Morlinami, czy Indykpolem" - dodaje. "Na pewno do spółki wniesiemy aportem stadion. Czy także inne grunty, to jeszcze kwestia negocjacji" - mówi prezydent. "Miasto będzie miało w spółce mniejszościowy udział, bo żadna gmina nie może prowadzić działalności gospodarczej.
Źródło: Gazeta Olsztyńska