Stomil II Olsztyn wygrał 3:2 z Warmią Olsztyn w II rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Po meczu o komentarz poprosiliśmy trenerów obydwu drużyn.
Marcin Wincel, trener Warmii:
- Dla nas wszystkie mecze w środku tygodnia to duży problem, bo część zawodników pracuje i prosto z pracy przyjeżdża na mecz. Dodatkowo w niedziele graliśmy mecz mistrzowski, dlatego ten czas na wypoczynek był krótki. Myślę, że to było widać, choć w tym meczu dłuższą szansę dostali ci, którzy zazwyczaj zaczynają mecze na ławce. W jakiś sposób próbowali tę szansę wykorzystać. Rzut karny w dogrywce został podyktowany bardzo pochopnie, sędzia wcale nie musiał podejmować takiej decyzji. Wiadomo, ze w dogrywce, gdy sił jest mniej, ciężko było to odrobić. Gratuluję Stomilowi zwycięstwa i awansu do następnej rundy.
Paweł Głowacki, trener Stomilu II:
- Powiedzieliśmy sobie przed meczem, że najważniejszy jest awans. Szkoda zmarnowanych sytuacji z pierwszej połowy, bo one ustawiłyby przebieg tego spotkania. Brawa dla drużyny, za to, że się dwukrotnie podniosła, bo dwa razy przegrywaliśmy. Grając w dziesiątkę strzeliliśmy bramkę na 3:2. To nas cieszy. Chcieliśmy się zrewanżować Warmii za porażkę (0:2 - red.) w IV lidze.