Po meczu Warmia Olsztyn - Stomil II Olsztyn poprosiliśmy o komentarz Radosława Wentę, opiekuna olsztyńskiego zespołu.
Myślę, że dziś (sobota - red.) wygrało doświadczenie, znam chłopaków z Warmii, jest tam kilku trzydziestolatków grających na niezłym poziomie. My strzeliliśmy na 1:0 mieliśmy dwie, czy trzy sytuacje jeszcze, ale chyba młodość została troszkę dziś skarcona. Dostaliśmy bramkę i skończyła się gra w pierwszej połowie. Weszli Japończycy i gra stała się bardziej dynamiczna, czego efektem kontaktowa bramka, ale zabrakło jednak czegoś. Nie ukrywam, że było strasznie dużo błędów w podaniach, dużo prostych strat powodowało, że nie mogliśmy kończyć akcji strzałem. Dochodziło do sytuacji trzech na trzech, złe podanie i po akcji. Ale chwała chłopcom za walkę, bo połowa z nich to juniorzy młodsi, więc myślę, że dobrze się pokazali i chcieli zmienić wynik do końca. Warmia miała tak na prawdę cztery dobre akcje i strzeliła trzy gole, my mieliśmy z sześć, a strzeliliśmy tylko dwie.
Znów doszło do sytuacji, że na meczu prowadzi drużynę rezerw ktoś inny, nie ma stałej opieki tego samego trenera... - Gościem dziś był u nas trener Mirosław Jabłoński i rozmawiałem z nim na ten temat. Powiedział, że będzie się bardzo strał, żeby jednak w klubie była drużyna rezerw z prawdziwego zdarzenia, poważny zespół z jednym, odpowiedzialnym trenerem, a nie, że tylko dzieciaki grają. Chciałby takie warunki stworzyć, by drugi zespół był prawdziwym drugim zespołem bo jednak, tak jak nieraz pisaliście, Stomilowi nie wypada przegrywać w czwartej lidze tyle meczów. Ja dziś tak naprawdę byłem tylko gościem, nie znam nawet imion większości tych chłopców. Mogę im pogratulować umiejętności i walki, a grali na tyle na ile potrafią.
09.11.14 19:09 tommy1976
o jest jakaś parodia, co tydzień inny trener, inni zawodnicy, kto odpowiada za ten burdel? w tej drużynie powinni grać teraz zawodnicy z ławki I zespołu, najzdolniejsi juniorzy + zawodnicy którzy grają na wypożyczeniach, powinni grać już w III lidze, i być do dyspozycji w każdej chwili dla trenera I drużyny...