Wypowiedzi przed meczem Puszcza Niepołomice - Stomil

Przed środowym spotkaniem Stomilu Olsztyn z Puszczą Niepołomice na oficjalnej stronie klubu pojawiły się wypowiedzi przed tym spotkaniem.

Adam Majewski, trener Stomilu (źródło: stomilolsztyn.com):
- Jedziemy zapunktować na wyjeździe. Tym bardziej, że przytrafiła się nam niespodziewana porażka z Miedzią Legnica. Po tym spotkaniu myslę, że sytuacja by się znacznie uspokoiła. Jedziemy odrobić punkty, które straciliśmy u siebie. Puszcza gra zdecydowanie lepiej na wyjeździe niż u siebie. Jedziemy zdobyć trzy punkty i zapewnić sobie komfort pracy na najbliższy czas.

- Myślę, że będą drobne roszady w składzie, ale nie jest to związane tylko z porażką. Spotkań jest tyle, dochodzi zmęczenie, chcemy sprawdzić przydatność zawodników pod kątem nowego sezonu, ale priorytetem jest zdobycie trzech punktów.

- Mamy młodą drużynę, nie ma co ukrywać, ale z tego co patrzę i obserwuję w mikrocyklu treningowym, to nie ma paniki. Chłopacy wiedzą na czym stoją, wiedzą do czego dążymy, na czym stoimy, jak chcemy grać. Wiemy wszystko na temat Puszczy, mieliśmy analizę. Nie ma paniki, jedziemy z pełną świadomością. Zdajemy sobie sprawę z miejsca w tabeli i jak ważny jest ten mecz, ale jedziemy powalczyć tam o punkty.

- Puszcza jest blisko strefy barażowej i każda drużyna, która jest blisko, to będzie chciała powalczyć o coś więcej. Grają u siebie i będą chcieli zdobyć trzy punkty. Droga Puszczy pokazuje, że nie trzeba ogromnych środków, tylko systematyczną pracą i stabilizacją można zbudować solidną drużynę. Są jednym z groźniejszych rywali w tej rundzie.

Grzegorz Lech, pomocnik Stomilu (źródło: stomilolsztyn.com):
- Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji, ale też nie chcemy pompować balonika, że ten mecz wyrasta do rangi wielkiego spotkania. Podchodzimy do tego normalnie, żeby się nie spinać, natomiast lekką presję trzeba czasami poczuć żeby wykrzesać z siebie lepsze umiejętności, większe zaangażowanie. Na to liczymy, że dołożymy do tej organizacji gry, konsekwencję i taką agresywną, pozytywną złość, która pozwoli nam wygrać z Puszczą Niepołomice. Wiemy, że tam jest teren, który bez walki, bez dobrej organizacji gry, to będzie ciężko o punkty.

- Puszcza nie funkcjonuje u siebie tak jakby sobie tego życzyła, ale my chcemy skupić się na zdobyciu trzech punktów, bo szwankuje to nam na wyjazdach. Nie chcemy zbytnio o tym myśleć i rozpamiętywać, bo tyle lat gram w piłkę i wiem, że to może pójść nie w tą stronę, którą chcemy. Chcemy zachować chłodną głowę i spokój. Pod bramką przeciwnika zrobić to samo. W ostatnim meczu nie mieliśmy tych akcji za dużo, ale organizacją gry się broniliśmy i mieliśmy dwie sytuacje, którą jedną zamieniliśmy na bramkę. Przeciwnik miał dwie i dwie zamienił na bramkę. I tylko taka była różnica, więc trzeba być cały czas skoncentrowanym pod bramką przeciwnika. Wszystkie inne rzeczy są w naszych głowach i one muszą być chłodne i skoncentrowane na tym co chcemy osiągnąć.

- Każdy odgrywa ważna rolę w zespole i tutaj nie ma rozdzielania na starszych czy młodszych. Ważne żeby nie patrzyli w tabelę i wierzyli w swoje umiejętności, bo mają je spore. Pokazują je w meczach, potrafią dryblować rywala, potrafią agresywnie grać w piłkę i odbierać ją. Trzeba się skupić pod bramką rywala i wykorzystać o jedną sytuację więcej. Nie większej filozofii czy ktoś jest starszy czy młodszy. Zespół jest w przebudowie i każdy musi wziąć na klatę to co się dzieje wokół nas. Teraz całą energię musimy przekazać na mecz z Puszczą i zrobić wszystko, żeby do Olsztyna wrócić szczęśliwi.