Artykuł

Olsztyn - 25 czerwca

XVI Memoriał Kupcewicza i Łobockiego

25.06.06 17:47   -   0  

Coroczny Memoriał Aleksandra Kupcewicza i Józefa Łobockiego, który zakończył sezon piłkarski na Warmii i Mazurach, odbył się tym razem w stolicy województwa. Do Olsztyna ściągnęły piłkarskie gwiazdy, które pokonały 2:1 kadrę Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Najlepszym zawodnikiem meczu uznano Cezarego Kucharskiego.

XVI Memoriał Kupcewicza i Łobockiego

Było to już jedenaste kolejne zwycięstwo Gwiazd nad rywalami. Tym razem jednak sukces nie przyszedł łatwo. Podopieczni trenerów Andrzeja Błaszkowskiego z Finishparkietu Nowe Miasto i Andrzeja Biangi z Olimpii Elbląg przeciwstawili drużynie Gwiazd zadziorność i ambicję, będąc prawie przez cały mecz równorzędnym partnerem. Pierwsi widzowie pojawiali się na widowni krótko po godzinie 11. Aby się tam dostać, należało okazać sobotnio-niedzielne wydanie "Gazety Olsztyńskiej". Wioletta Kaliszewska i Marek Kurłowski zjawili się przed wejściem na stadion kwadrans przed rozpoczęciem meczu. Oboje są studentami pierwszego roku pedagogiki UWM i na mecz wybrali się razem. - Chciałem zobaczyć nasze dawne olsztyńskie sławy, a najbardziej Sylwka Czereszewskiego, ale przed chwilą dowiedziałem się, że go tu nie będzie - powiedział nieco zmartwiony Marek Kurłowski. - Ciekawy jestem, jak oni dzisiaj grają. Jako młody chłopak kibicowałem im, a na to spotkanie zaprosiłem koleżankę z roku. - To mój pierwszy mecz piłkarski w życiu - przyznała Wioletta Kaliszewska. - Mam nadzieję, że nie będzie nudno.

No i rzeczywiście nudno nie było. Już w pierwszej minucie mogło być 1:0 dla Kadry, ale Trafarski nie wykorzystał piłki odbitej (przypadkowo) w jego kierunku przez bramkarza Gwiazd Witkowskiego. W kolejnych minutach zarysowała się przewaga Gwiazd, które górowały nad rywalami lepszą techniką i swobodą w rozgrywaniu piłki. Byli jednak nieskuteczni. Strzały Januszewskiego, Kucharskiego, Filipka, Sokołowskiego, Holca i Chańki nie dochodziły celu lub bronił je Hyz. Jednak w 30. min Gwiazdy trafiły wreszcie tam, gdzie trzeba. Precyzyjne podanie Sokołowskiego przechwycił Kucharski i po 30-metrowym rajdzie efektownym strzałem umieścił piłkę w bramce. Podopieczni trenerów Zbigniewa Kieżuna, Piotra Tyszkiewicza i Czesława Żukowskiego nie poprzestali na tym. Starali się zwiększyć rozmiar prowadzenia (Chańko, Sokołowski, Kucharski), ale do przerwy wynik meczu pozostał niezmieniony. Bardzo blisko wyrównania była natomiast kadra: Domżalski strzelił może 20 cm obok słupka, a chwilę później mocnego dośrodkowania Pietrasika nie wykorzystał w polu karnym jeden z jego kolegów. Pierwszy kwadrans gry po przerwie należał do Gwiazd (piękne wymiany między Kucharskim i Sokołowskim kończone soczystymi strzałami), ale potem to Kadra nadawała ton grze. Ogrodowczyk i Domżalski byli w tym czasie bardzo aktywni i niewiele brakowało, a doprowadziliby do remisu. W 74. min rajd Ogrodowczyka zatrzymał nieprzepisowo w polu karnym bramkarz Gwiazd Skiba. Sędzia wskazał na punkt oznaczający 11 metrów, Łachacz wykorzystał szansę i zrobiło się 1:1. Kiedy widzowie szykowali się już do dogrywki, na 7 minut przed końcem miała miejsce najładniejsza akcji meczu: Chańko dośrodkował do stojącego w polu karnym Holca, ten uderzył głową piłkę w stronę bramki, trafiając w słupek, a nadbiegający Sokołowski umieścił piłkę w siatce bramki obok bezradnego Talika.

Od 1998 roku tradycją memoriałowych spotkań jest obdarowywanie najlepszego piłkarza meczu pucharem ufundowanym przez redaktora naczelnego "Gazety Olsztyńskiej". W tym roku, głosami trenerów obu ekip, okazały puchar trafił z rąk zastępcy redaktora naczelnego "GO" Tomasza Winieckiego do aktualnego mistrza Polski (tytuł niedawno zdobyty z Legią) Cezarego Kucharskiego. Wszyscy uczestnicy spotkania- łącznie z trenerami i obsługą medyczną - otrzymali pamiątkowe dyplomy. Widzowie zostali uraczeni nie tylko interesującym widowiskiem piłkarskim. Były też występy najlepszych w Polsce czirliderek (Soltare OSiR) oraz konkursy dla publiczności. W strzelaniu karnych (w bramce stał Piotr Skiba) wszystkich dziewięciu konkurentów pogodził 14-latek z Gimnazjum nr 2 w Olsztynie Sebastian Kowalski, strzelając bramkarzowi OKS 1945 Olsztyn dwie bramki. - Od dwóch lat chodzę na treningi do Naki - przyznał nastolatek - Miałem trochę szczęścia w łapaniu piłeczki na trybunie, co dało mi udział w tych karnych. Nie wiem, jak to się stało, że on nie obronił moich strzałów - dodał Piotrek. W konkursie strzałów ze środka boiska do pustej bramki nikomu nie udała się sztuka umieszczenia piłki w celu.

Gwiazdy - Kadra WMZPN 2:1 (1:0)

1:0 - Kucharski (30), 1:1 - Perkowski (Łachacz), 2:1 - Sokołowski (39).

Sędziowali: Mariusz Czyżewski oraz Grzegorz Kujawa i Krystian Topa (wszyscy Olsztyn)

Gwiazdy: Witkowski - Klepczarek, Chańko, Głowacki, Trzeciakiewicz, Januszewski, Szulik, Holc, Chańko, Sokołowski, Filipek, Kucharski oraz Skiba, Wencel, Szkolnik, Kulpaka, Baca. Trenerzy: Zbigniew Kieżun, Piotr Tyszkiewicz i Czesław Żukowski

Kadra: Hyz - Pietrasik, Zakierski, Chrzonowski, Kitowski, Domżalski, Jędrychowski, Misiura, Kalinowski, Wierzba, Trafarski oraz Talik, Waląg, Koprucki, Frankowski, Łachacz, Czerwiński, Brzostek, Ogrodowczyk. Trenerzy: Andrzej Błaszkowski, Andrzej Bianga; kierownik drużyny: Andrzej Kujawa.

Obsługa medyczna (obu zespołów): Piotr Kulpaka i Mariusz Siergiej; masażysta - Zbigniew Duzikowski.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: -


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!