Olsztyńska kilkunastoletnia odyseja stadionowa w skrócie:
1)Najpierw miasto próbuje wybudować stadion w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), wstępnie zgłasza się kilku inwestorów - finalnie wszyscy rezygnują ze współpracy z miastem. „Przyczyną mają być zbyt wygórowane warunki ze strony miasta, brak czasu na omówienie kwestii spornych i zbyt szybki termin na składanie ostatecznych wniosków.”
W tym czasie taki Lublin buduje stadion ze środków UE (koszt budowy 160 mln zł, 67 mln zł dotacja UE) – to była ostatnia szansa na budowanie stadionów piłkarskich ze środków UE. Potem Unia zmienia politykę i przestaje dawać środki na takie inwestycje. Olsztyn przespał okazję.
2)Kolejna strata czasu: po odrzuceniu koncepcji PPP, przy Piłsudskiego miasto próbuje sprzedać grunty przy stadionie, aby wybudować obiekt za pozyskane w ten sposób środki. Cena 47,5 mln zł. Brak chętnych i po jakimś czasie miasto sprzedaje grunt po o wiele niższej cenie.
3)Kolejna strata czasu: pojawia się koncepcja budowy stadionu na al. Sybiraków. Po badaniu gruntu okazuje się, że bez poniesienia dodatkowych dużych kosztów nie da się na tym terenie wybudować takiego obiektu.
4)Kolejna strata czasu: miasto zleca projekt, aby na jego podstawie móc ubiegać się o środki ze stolicy. Miasto dostaje odmowę, ale projekt jest gotowy (szacowany wtedy koszt budowy to lekko ponad 100 mln zł).
5)Kolejna strata czasu: miasto odkopuje projekt, aktualizuje i ubiega się o środki w ramach nowego programu Ministerstwa - otrzymuje możliwość wydania środków na 1 trybunę (dotacja 30 mln zł), ale i tak okazuje się, że nic nie da się zrobić, bo trybuna kosztuje około dwa razy więcej niż wynosi kwota dotacji.
6)Pojawia się w 2025 roku koncepcja stworzenia nowego projektu i budowy stadionu za własne środki m.in. z długu. Czyli to co można było zrobić kilkanaście lat temu z pominięciem powyższych punktów od 1 do 5. Stracono kilkanaście lat oraz pieniądze. No właśnie…ile pieniędzy? Ile łącznie kosztowały usługi consultingowe przy opracowywaniu koncepcji PPP, badanie gruntów na al. Sybiraków, projekt stadionu itp?
26.06.25 17:15 krzysiek14
będą jakieś otwarte konsultacje społeczne przed/w trakcie prac projektowych i koncepcyjnych? nie chodzi tylko o takie z władzami klubu.
22.05.25 11:11 krzysiek14
Olsztyńska kilkunastoletnia odyseja stadionowa w skrócie: 1)Najpierw miasto próbuje wybudować stadion w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), wstępnie zgłasza się kilku inwestorów - finalnie wszyscy rezygnują ze współpracy z miastem. „Przyczyną mają być zbyt wygórowane warunki ze strony miasta, brak czasu na omówienie kwestii spornych i zbyt szybki termin na składanie ostatecznych wniosków.” W tym czasie taki Lublin buduje stadion ze środków UE (koszt budowy 160 mln zł, 67 mln zł dotacja UE) – to była ostatnia szansa na budowanie stadionów piłkarskich ze środków UE. Potem Unia zmienia politykę i przestaje dawać środki na takie inwestycje. Olsztyn przespał okazję. 2)Kolejna strata czasu: po odrzuceniu koncepcji PPP, przy Piłsudskiego miasto próbuje sprzedać grunty przy stadionie, aby wybudować obiekt za pozyskane w ten sposób środki. Cena 47,5 mln zł. Brak chętnych i po jakimś czasie miasto sprzedaje grunt po o wiele niższej cenie. 3)Kolejna strata czasu: pojawia się koncepcja budowy stadionu na al. Sybiraków. Po badaniu gruntu okazuje się, że bez poniesienia dodatkowych dużych kosztów nie da się na tym terenie wybudować takiego obiektu. 4)Kolejna strata czasu: miasto zleca projekt, aby na jego podstawie móc ubiegać się o środki ze stolicy. Miasto dostaje odmowę, ale projekt jest gotowy (szacowany wtedy koszt budowy to lekko ponad 100 mln zł). 5)Kolejna strata czasu: miasto odkopuje projekt, aktualizuje i ubiega się o środki w ramach nowego programu Ministerstwa - otrzymuje możliwość wydania środków na 1 trybunę (dotacja 30 mln zł), ale i tak okazuje się, że nic nie da się zrobić, bo trybuna kosztuje około dwa razy więcej niż wynosi kwota dotacji. 6)Pojawia się w 2025 roku koncepcja stworzenia nowego projektu i budowy stadionu za własne środki m.in. z długu. Czyli to co można było zrobić kilkanaście lat temu z pominięciem powyższych punktów od 1 do 5. Stracono kilkanaście lat oraz pieniądze. No właśnie…ile pieniędzy? Ile łącznie kosztowały usługi consultingowe przy opracowywaniu koncepcji PPP, badanie gruntów na al. Sybiraków, projekt stadionu itp?