Adaś gra tak jak potrafi, ale Adaś sam się do składu nie wstawia. Wczorajszy wynik to w bardzo dużej mierze zasługa sztabu, jak można zdjąć Unno, który swoją ruchliwością robi najwięcej zagrożenia z przodu (przez pierwsze 5 min oddał 3 strzały, a przez cały mecz pewnie kilkanaście), jak można wpuścić Karpińskiego, który od kilku miesięcy gra taki piach, do zmiany to nie był Gojko tylko Fronczak, który po prostu nie mógł złapać rytmu, podania niedokładne, dużo strat i mało strzałów i podań do przodu. Jedyna dobra decyzja to wejście Flisa (który też zagrał niepewnie, ale to normalne po długiej przerwie) bo to pozwoliło przesunąć Łysiaka, który ogarnął środek. Ogólnie gramy o utrzymanie, gramy u siebie, a my cofamy się głęboko i gramy długą piłkę na najniższego zawodnika. Przed strata bramki kilka minut było okupowanie pola karnego i wybijanie piłki na 30/40 m, więc sami się proszą o gola, nie atakują, nie ryzykują, po prostu nie pokazują, że grają o życie (a jak Żwir będzie pauzował to już w ogóle nie będzie komu tego pociągnąć). Walczyć do końca!
O Paliwodzie już było tu tyle napisane że chyba każdy wie że gra tylko dlatego że odpadło 2 stoperów, tylko ta sytuacja z Wtulichem przypomina akcje z Drabiszczakiem, wchodzi do składu, gra dobry mecz i później jest spakowany całkowicie. Z Wiśniewskim podobnie. Mnie jeszcze zastanawia forma Gojko bo zaczyna mi przypominać Wójcika - dużo biega i dobrze biega, ale od 20 metra zawodzą jego decyzje i mało wynika z tych akcji. Fronczak młody to normalne, że nie będzie stabilny, ale jak by złapał skuteczność to w każdym meczu by bramkę strzelił bo sytuacje ma. Czy wiadomo kiedy na 100% do gry Pajdak, Jakubowski, Sionkowski i Flis?
Mecz na remis, ale goście mieli to czego nie mamy my - konkrety z przodu, u nas od jakiegoś czasu dziwne decyzje pod bramką przeciwnika, Gojko w każdym meczu na wiosnę mógł strzelić gola, ale jest dziwnie zablokowany. Kolejny sprawa to stałe fragmenty gry, nie idzie z gry to często wygrywa się stałym fragmentem, a u nas dośrodkowania Łysiaka spadają jak najdalej od bramki przeciwnika, często na 15 metrze. Co do trenera to wystawia to co ma, ale brakuje konkretnych reakcji na wynik, zmiany ustawienia. Po co jest w kadrze Wiśniewski jak nawet przy takim wyniku nie wchodzi, a jest napastnikiem. Ostatnie minuty można zagrać na 3 obrońców i dać dodatkowego zawodnika do przodu. W sztabie chyba za mało osób, bo kolejny raz nikt nie zauważa, że obrońca ma kartkę i można grać na niego przesuwając np Denisa na prawą, żeby wykorzystać jego szybkość. Utrzymany się w ostatnich kolejkach, wrócą kontuzjowani, a u przeciwników zaczną się problemy 😉
Przede wszystkim to trzeba było unikać faulu mając tylu zawodników na zabezpieczeniu tyłów, i w murze za mało ludzi wiedząc jak Jajkowski potrafi uderzyć. Karpiński niestety kolejny mecz tragiczny, prawdopodobnie zostaniemy ze składem z drugiej połowy bo jednak źle to nie wyglądało. Ktoś wie co z Klugierem i kiedy planowany powrót Flisa?
dzisiaj, 09:20 whs
Adaś gra tak jak potrafi, ale Adaś sam się do składu nie wstawia. Wczorajszy wynik to w bardzo dużej mierze zasługa sztabu, jak można zdjąć Unno, który swoją ruchliwością robi najwięcej zagrożenia z przodu (przez pierwsze 5 min oddał 3 strzały, a przez cały mecz pewnie kilkanaście), jak można wpuścić Karpińskiego, który od kilku miesięcy gra taki piach, do zmiany to nie był Gojko tylko Fronczak, który po prostu nie mógł złapać rytmu, podania niedokładne, dużo strat i mało strzałów i podań do przodu. Jedyna dobra decyzja to wejście Flisa (który też zagrał niepewnie, ale to normalne po długiej przerwie) bo to pozwoliło przesunąć Łysiaka, który ogarnął środek. Ogólnie gramy o utrzymanie, gramy u siebie, a my cofamy się głęboko i gramy długą piłkę na najniższego zawodnika. Przed strata bramki kilka minut było okupowanie pola karnego i wybijanie piłki na 30/40 m, więc sami się proszą o gola, nie atakują, nie ryzykują, po prostu nie pokazują, że grają o życie (a jak Żwir będzie pauzował to już w ogóle nie będzie komu tego pociągnąć). Walczyć do końca!
04.05.25 22:35 whs
O Paliwodzie już było tu tyle napisane że chyba każdy wie że gra tylko dlatego że odpadło 2 stoperów, tylko ta sytuacja z Wtulichem przypomina akcje z Drabiszczakiem, wchodzi do składu, gra dobry mecz i później jest spakowany całkowicie. Z Wiśniewskim podobnie. Mnie jeszcze zastanawia forma Gojko bo zaczyna mi przypominać Wójcika - dużo biega i dobrze biega, ale od 20 metra zawodzą jego decyzje i mało wynika z tych akcji. Fronczak młody to normalne, że nie będzie stabilny, ale jak by złapał skuteczność to w każdym meczu by bramkę strzelił bo sytuacje ma. Czy wiadomo kiedy na 100% do gry Pajdak, Jakubowski, Sionkowski i Flis?
29.03.25 14:42 whs
Mecz na remis, ale goście mieli to czego nie mamy my - konkrety z przodu, u nas od jakiegoś czasu dziwne decyzje pod bramką przeciwnika, Gojko w każdym meczu na wiosnę mógł strzelić gola, ale jest dziwnie zablokowany. Kolejny sprawa to stałe fragmenty gry, nie idzie z gry to często wygrywa się stałym fragmentem, a u nas dośrodkowania Łysiaka spadają jak najdalej od bramki przeciwnika, często na 15 metrze. Co do trenera to wystawia to co ma, ale brakuje konkretnych reakcji na wynik, zmiany ustawienia. Po co jest w kadrze Wiśniewski jak nawet przy takim wyniku nie wchodzi, a jest napastnikiem. Ostatnie minuty można zagrać na 3 obrońców i dać dodatkowego zawodnika do przodu. W sztabie chyba za mało osób, bo kolejny raz nikt nie zauważa, że obrońca ma kartkę i można grać na niego przesuwając np Denisa na prawą, żeby wykorzystać jego szybkość. Utrzymany się w ostatnich kolejkach, wrócą kontuzjowani, a u przeciwników zaczną się problemy 😉
21.03.25 21:06 whs
Przede wszystkim to trzeba było unikać faulu mając tylu zawodników na zabezpieczeniu tyłów, i w murze za mało ludzi wiedząc jak Jajkowski potrafi uderzyć. Karpiński niestety kolejny mecz tragiczny, prawdopodobnie zostaniemy ze składem z drugiej połowy bo jednak źle to nie wyglądało. Ktoś wie co z Klugierem i kiedy planowany powrót Flisa?