W niedzielę (19 maja 2024 roku) Stomil zremisował w Częstochowie ze Skrą i spadł do III ligi. We wtorek wyemitujemy na żywo program "3. połowa".
Emil Marecki rozmawiał z Krzysztofem Betkierem oraz Andrzejem Mańskim.
Wybrane cytaty:
Andrzej Mański: Jedynym pozytywem tego składu było to, że dłużej mogliśmy zobaczyć Drabiszczaka. Mecz ciężki do oceny, bo skończył się w minutę między 7. a 8. Wystartowaliśmy z 0:2 i trzeba było próbować wyjść z twarzą.
Krzysztof Betkier: W trakcie meczu po pierwszym golu odwróciłem się do Jakuba Mądrzyka, który przyjechał na mecz Stomilu. A tutaj za chwilę znowu piłka w siatce.
Emil Marecki: Stomil, doprowadzając do wyniku 2:2, nawet kibicom nie dał w spokoju pogodzić się ze spadkiem. Skra powinna była wygrać, bo strzeliła gola na 3:2 - piłka po odbiciu od poprzeczki przeszła za linię końcową.
Krzysztof Betkier: Trener Skry zapytał sędziego, czy wezmą odpowiedzialność za wynik i czy oddadzą im punkty. Ten mu odpowiedział, by wzięli odpowiedzialność za swoją grę.
Andrzej Mański: Gdyby Stomil ściągnął jednego środkowego pomocnika o innym profilu niż ci, których mamy, to uważam, że utrzymalibyśmy się w lidze. Tylko to musiałby być zawodnik, który umiałby coś wykreować pod bramką przeciwnika.
Andrzej Mański: Brikner to nie był pomysł, jakiego potrzebowaliśmy. Wg mnie jest to defensywny środkowy pomocnik, a my potrzebowaliśmy ofensywnego środkowego pomocnika.
Krzysztof Betkier: Liczyłem, że Krawczun będzie takim zawodnikiem, który ofensywnie pociągnie tę drużynę.
Andrzej Mański: Zawodnicy nie są za słabi na II ligę. Może nie jest to ekipa na awans, ale też nie na spadek. Okazało się jednak, że udało nam się to zrobić.
Emil Marecki: Marcin Kuś stanie się kozłem ofiarnym. Piłkarze się rozejdą. Mówiłem, że piłkarze nie będą umierać za klub, mimo że ze Skrą walczyli i nie da się tego im odebrać.
Krzysztof Betkier: Powinniśmy byli wygrać z Olimpią Elbląg i Sandecją, a te mecze zremisowaliśmy. W tej ekipie i w tym klubie nie dzieje się nic dobrego.
Andrzej Mański: Bucholc odchodził, mając zespół nad kreską. Trzeba było go wzmocnić. Dwa wzmocnienia nie były sprawdzone pod kątem takim, czy są to zawodnicy o profilach, których potrzebujemy.
Krzysztof Betkier: W sparingach wydawało się, że Retlewski miał umiejętność strzelenia bramki "z dupy". A w lidze nie wiem, jak on nie strzelił bramki, mając takie sytuacje.
Andrzej Mański: Po Drabiszczaku nie było widać, że on nie gra. Został wmiksowany w straconą bramkę, ale też bez większej jego winy. Nie odstawał od innych. I tu pytanie: dlaczego wcześniej nie dostał szansy?
Krzysztof Betkier: Obawiam się, że jak spadniemy ze szczebla centralnego, to utkniemy w niebycie na lata.
Andrzej Mański: Jeśli ma się nic nie zmienić, to lepiej zostać w II lidze. Nie chciałbym utrzymania przy zielonym stoliku. W III lidze możemy zostać na długie lata.
Emil Marecki: Wg Michała Żukowskiego przyczyną dwóch spadków jest Piotr Grzymowicz.
Krzysztof Betkier: Zimą blisko Stomilu był Maciej Pałaszewski. To był zawodnik, który w środku zrobiłby robotę.
Andrzej Mański: Sebastian Szypulski odchodził jako rezerwowy, ale dodawał wigoru drużynie. Tego nie uzupełniliśmy. Zapomina się często o zawodnikach wchodzących jako 2-3.
Krzysztof Betkier: Pion sportowy powinien zrobić rachunek sumienia. Tylko musi być szczery.
- - -
Nasze studio TV istnieje dzięki wsparciu naszych Patronatów. Dziękujemy i zachęcamy innych kibiców Stomilu do wsparcia: patronite.pl/stomilolsztynpl
Sponsorem technicznym naszego studia jest firma Jarys oraz Markol & Grawer.
23.05.24 18:26 zorro
zjs piękne czasy, pamiętam, dzisiaj niestety nieliczni piłkę kopią, a raczej na kompie, chyba to se newrati jak mawiał klasyk. Jedyna szansa dla tego klubu to prywatny inwestor, który chciaby umoczyć parę baniek rak jak Wieczysta.
23.05.24 10:40 zjs
Podstawowe pytanie brzmi co będzie po tym nieszczęściu ? Czy jest wola odbudowy z ruin i po czyjej stronie jest ta wola? Czy będzie utrzymana obecna struktura właścicielska? Jeżeli będzie zbycie udziałów na chętnego inwestora to będzie nowy właściel, nowy zarząd, sztab szkoleniowy, nowi zawodnicy. Czy tak będzie ? Na razie nie widać chętnych. Najbardziej sensownym rozwiązaniem aby utrzymać ten klub na tym poziomie trwania jest przejęcie znowu akcjonariatu większościowego przez gminę. Tylko wtedy żadnych kokosów a amatorskie granie. Czy w obecnej sytuacji gmina będzie widziała sens renowacji stadionu i budowę nowej trybuny? Taki sens będzie wtedy jak będzie plan odbudowy tej manufaktury. Jest jednak pewne pokolenie, które jeszcze fascynuje piłka nożna są mniej widoczni bo w różnych piłarskich szkólkach. Za moich szczęniecych lat wszystkie boiska szkolne, podwórka, byle jakie place pełne były dzieciarni kopiącej piłkę. Jak nie było skórzanej futbolówki to graliśmy gumową. Z naszej paczki wywodził się np. Danek Masztaler, Jurek też z nami kopał i wielu, którzy grali w Warmii i OKS później Stomil. Tak bylo.
21.05.24 13:54 waldi812
Jest czarno więc kiedy zaprosicie do studia murzynki?
21.05.24 06:04 Kamilos
Fajnie że ten zarząd coś napisał po tym super sezonie