95' Koniec meczu. Spadamy do 3 ligi, WSZYSCY WON!!!!!!
91' Garstkiewicz broni groźny strzał z półdystansu! 1932
86' Poprzeczka ratuje Stomil. 1932
86' Florek na 2:2! 1
83' Dobre dogranie Krawczuna w pole karne, Retlewski ponad bramką. 1

Artykuł

Grzegorz Lech na konferencji prasowej po meczu ze Skrą Częstochowa. Fot. Łukasz Kozłowski

Grzegorz Lech na konferencji prasowej po meczu ze Skrą Częstochowa. Fot. Łukasz Kozłowski

Konferencja prasowa po meczu Skra Częstochowa - Stomil Olsztyn 2:2

19.05.24 21:28   kot   15  

Stomil Olsztyn zremisował 2:2 ze Skrą Częstochowa. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.

Grzegorz Lech, trener Stomilu:
- Spadliśmy z II ligi i na tym można by zakończyć podsumowanie tego meczu. Po stracie dwóch bramek robiliśmy wszystko, żeby odwrócić losy meczu. Uwierzyliśmy, że jesteśmy w stanie to zrobić. Dwie bramki w drugiej połowie dodały nam wiary, że jeszcze damy sobie nadzieje na mecz z Radunią, żeby jeszcze powalczyć. Nie udało się strzelić zwycięskiej bramki i Skra miała swoje sytuacje i mecz zakończył się remisem, który żadnej drużyny nie zadowala. Skra chyba strzeliła bramkę, jeszcze nie wiem. Mieliśmy dobre sytuacje, żeby strzelić bramkę, ubolewamy, że nie wywozimy 3 punktów, bo bardzo chcieliśmy tu zwyciężyć.

Konrad Gerega, trener Skry:
- Kolejny raz jesteśmy rozgoryczeni, bo ten remis jest tylko dobry dla nas, że wyszliśmy z czerwonej strefy. Mecz nie potoczył się tak, jak chcieliśmy. Szybko otworzyliśmy na 2:0. Powinniśmy mieć mecz pod kontrolą, ale nie mieliśmy. Stomil był stroną przeważającą, lepiej budującą akcje. W przerwie powiedzieliśmy, że mecz zmieni swoje oblicze, jeśli Stomil strzeli bramkę. Chcieliśmy zapanować nad tym. Finalnie po 2:1 złapaliśmy trochę kontroli, ale naiwnie próbujemy otwierać grę zamiast zagrać pod wynik. Było za dużo niedokładności. Wynik 2:0 spowodował, że mieliśmy rywala w garści i przestaliśmy grać. Stomil nie miał nic do stracenia, poszedł za ciosem, złapał kontakt. Podaliśmy mu tlen. Wrzut z autu, bramka, końcówka szalona, chaos. Mogliśmy zdobyć bramkę na 3:2 i teraz byśmy siedzieli w innych nastrojach. Matematyka przed nami.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Konrad Gerega, Grzegorz Lech, Skra Częstochowa, konferencja prasowa, II liga



Komentarze

  1. 20.05.24 22:59 Pawlik

    A w ktorej strefie co bylo? Franek Smuda bez waszych szkol i kursow byl trenerem a nie ksiazkowym wefista.Sprobuj Grzechu zrobic kurs na sedziego dalej bedziesz w 1 lidze czy 2 giej moze biegał bo na trenerke to za wysokie progi poki co.Czemu dwie legendy sie nie zgraly tylko raz jeden raz drugi prowadzil zespol.Jako wieczny asystent powinienes tez byc potraktowany jak zarzad.

  2. 20.05.24 16:12 Adass

    Won amatorze trenerski!!

  3. 20.05.24 16:09 zjs

    Trochę mi żal Lecha, ale sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało. Tak się dać wkręcić !

  4. 20.05.24 15:35 Fc Stomil

    Jesteś ignorantem i wczoraj pokazałeś kolejny raz że nie masz odwagi podejść do kibicow

  5. 20.05.24 15:34 Fc Stomil

    Trzeba było dać wygrać Skrze bardziej może by to się opłacało ! Nie zmienia to faktu że wypierdalać wszyscy

  6. 20.05.24 14:41 oks1945

    Pseudo trener wypierdalaj

  7. 20.05.24 09:59 NiedzielnyKibic

    Zreszta widząc atmosferę na trybunach podczas meczu z Olimpią G. nie mam wrażenia, że wielu jakoś wielce zmartwiło się tym spadkiem. Na stadionie ludzie zamiast oglądać mecz siedzą odwróceni, piją browary i traktują stadion jako miejsce spotkań towarzyskich. Mecz jest dodatkiem, Stomil jest pretekstem do wyjścia z domu, a nie jakimś wielkim przywiązaniem. Atmosfera na trybunach mówi tez wiele o klubie. Dzieci napierdzielące piłkami na dole krytej, zadymione krzesełka od dymu z najgorszej jakości kiełbas, które piecze gość bez rękawiczek, jarający pety nad jedzeniem. Absurdów można wymieniać wiele, ale koniec końców obraz z boiska i trybun daje jeden smutny wniosek - ten klub zatrzymał się w PRLu nie tylko pod względem obiektu, ale też przyzwyczajeń i atmosfery. Chodziłem, chodzę i będę chodził na stadion, ale teraz to już w ramach jakiegoś cofnięcia się w czasie i przywiązania od dziecka. Patrząc na to wszystko bez biało-niebieskich okularów trzeba jednak napisać jedno - Stomil to prowincjonalny klub, bez żadnych perspektyw.

  8. 19.05.24 23:01 Kamilos

    Chłop bez honoru

  9. 19.05.24 22:14 DJKS

    To zdjęcie to symbol upadku Stomilu. STOP DZIADOSTWU!

  10. 19.05.24 21:54 barakuda

    Wypierdalaj cieciu! Pani woźna niech uważa na tego typa

  11. 19.05.24 21:48 p k

    Takiego dziadostwa jeszcze w Olsztynie nie było. Ćwierć mózgi są mistrzami od żółtych kartek , ale grać na przyzwoitym poziomie nie potrafią . Dzisiaj nie dałem rady żeby oglądać dziadów i dokonałem rezygnacji z oglądania parodii piłki nożnej. Nie ma co komentować można powiedzieć w dwóch słowach " DNO, DNA"

  12. 19.05.24 21:43 zorro

    nie masz biało-niebieskiego serca tylko kasa, aufwidersehen, nie chcemy tu ciebie nigdy

  13. 19.05.24 21:41 zorro

    wynoś się stąd grabarzu Stomilu!

  14. 19.05.24 21:36 Realista

    Grzegorz pokazałeś że jako prezes, asystent, trener nie nadajesz się i oszczędzać wstydu i kompromitacji dla klubu,

  15. 19.05.24 21:30 Adass

    WYPIERDALAJ!!

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!