OKS Stomil
on-line
Piłkarze Stomilu Olsztyn wracają za tydzień (poniedziałek, 9 stycznia 2023 roku) do treningów. Podopieczni Szymona Grabowskiego rozpoczną kolejny etap przygotowań do rundy wiosennej II ligi.
Pierwszy etap miał miejsce w grudniu zeszłego roku. Piłkarze olsztyńskiego klubu tydzień po ostatnim ligowym spotkaniu z Zagłębiem II Lubin, które odbyło się w połowie listopada, otrzymali dwa tygodnie wolnego. Miał się jeszcze odbyć sparing z GKS-em Wikielec (IV liga), ale mecz odwołano z powodu obfitych opadów śniegu.
Następnie na kolejne dwa tygodnie wszyscy zjechali się do Olsztyna żeby trenować i rozegrać dwa spotkania sparingowe. Przypomnijmy, że Stomil najpierw przegrał 0:2 z III-ligową Legią II Warszawa, a potem zremisował 3:3 z IV-ligowym Jaguarem Gdańsk. Olsztyńska drużyna w drugim tygodniu musiała jeździć na treningi do Biskupca, bo trenowania na olsztyńskich Dajtkach było mocno utrudnione i niebezpieczne dla zdrowia.
- Graliśmy te sparingi w takim dziwnym okresie dla nas wszystkich - mówił w ostatnim wywiadzie dla igol.pl Jakub Mądrzyk, bramkarz Stomilu Olsztyn. - Niby przed świętami, niby już wolne, a trzeba było zmusić się do pracy, co też nie było dla samego mnie i niektórych łatwe. Ciężko je oceniać pozytywnie, szczególnie ten drugi mecz (remis z Jaguarem - red.), bo jeśli miałbym być szczery, nie może to tak wyglądać. Ale na pewno wyciągniemy z tych spotkań wnioski i będziemy pracować tak, aby takie sytuacje się nie zdarzały.
Dłuższe wolne miało trzech zawodników. Na szybszy wyjazd do swoich krajów otrzymali Shun Shibata (Japonia) oraz Werick Caetano (Brazylia). Na testach w Wiśle Płock przebywał Jakub Tecław i też dostał dłuższe wolne. Pod koniec trenował ze Stomilem, ale w ostatnim sparingu już nie zagrał. Nie wiadomo czy zawodnika zobaczymy na wiosnę przy Piłsudskiego 69a. Co prawda na transfer w tym momencie nie zdecydowała się Wisła, ale zawodnikiem zainteresowane są kluby z I ligi. Mówi się na ten moment o Chrobrym Głogów i GKS-ie Tychy. To ostatni moment, żeby otrzymać pieniądze za transfer, bo latem piłkarz stanie się wolnym zawodnikiem.
Czterech piłkarzy otrzymało wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. Wiosną w Stomilu możemy nie zobaczyć: Mateusza Jarzynki, Mateusza Jońcy, Marka Niewiadomskiego oraz Mateusza Sobotki. Cała czwórka otrzymała zgodę na transfery definitywne lub czasowe wypożyczenie.
Zawodnicy nie byli pierwszymi wyborami trenera Szymona Grabowskiego w minionej rundzie. Mateusz Jarzynka wystąpił co prawda od pierwszej minuty w dwóch pierwszych spotkaniach, potem zagrał jeszcze dwukrotnie, ale od końca sierpnia nie zagrał już w żadnym ze spotkań. Po drodze przytrafiła się mu kontuzja, ale drugie podejście tego zawodnika do gry w Stomilu można uznać za nieudane.
Drugie podejście do gry w Stomilu Olsztyn miał także Mateusz Jońca, który zdołał nawet zadebiutować w I lidze. Piłkarz miał być mocną konkurencją na lewym wahadle, ale niestety znowu musiał uznać wyższość innych zawodników. Zagrał w tym sezonie w 5 spotkaniach II ligi, ale we wszystkich wchodził jako zawodnik rezerwowy.
Marek Niewiadomski trafił do Olsztyna z Lechii Gdańsk, a dokładniej z zespołu rezerw. 20-latek miał wnieść dużo ożywienia w poczynania ofensywne zespołu, ale ani razu nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowej jedenastce. Na koncie ma 6. spotkań w II lidze, co łącznie dało 110 minut na boisku.
Mateusz Sobotka wcześniej w Stomilu grał w drużynie juniorów. Ostatnio reprezentował barwy Sokoła Ostróda z którym grał w II lidze. Przed sezonem ponownie otrzymał szansę gry na trzecim poziomie piłkarskim w Polsce. 30. minut w 4. spotkaniach to jednak za mało, żeby dokonać piłkarskiego rozwoju i dlatego Stomil zdecydował, że ten piłkarz lepiej jakby wiosną zagrał gdzie indziej.
Pod koniec sezonu w Stomilu Olsztyn nie grał Mateusz Maćkowiak, który w meczu z Hutnikiem Kraków doznał urazu. Przeszedł zabieg rekonstrukcji chrząstki w stawie kolanowym. Gdy zawodnik całkowicie wyzdrowieje to wiosną będzie nadal grał w Stomilu, bo przypomnijmy, że Śląsk Wrocław ma prawo skrócić wypożyczenie. Zawodnik niestety straci praktycznie cały okres przygotowawczy.
Pierwszy sparing w 2023 roku Stomil ma rozegrać dopiero 21 stycznia z Mławianką Mława. Mecz najprawdopodobniej odbędzie się w Mławie. Potem podopieczni Szymona Grabowskiego zagrają jeszcze z Arką Gdynia (25 stycznia), Chojniczanką Chojnice (28 stycznia), Jagiellonią II Białystok (1 lutego), Lechią Gdańsk (4 lutego) oraz ze Zniczem Pruszków (8 lutego). Dwa ostatnie sparingi są w trakcie ustalania odpowiednich rywali. 11 lutego Stomil najprawdopodobniej zagra z Zawiszą Bydgoszcz.
II liga rozgrywki wznawia w ostatni weekend lutego. Stomil na początek rozegra hitowe spotkanie z Polonią Warszawa. Na naszym stadionie dojdzie do starcia 4. z 3. drużyną ligi. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami doszło do remisu 1:1. Stomil trzy punkty stracił w ostatniej akcji spotkania.
06.01.23 15:19 Bart
Waldi gdybać zawsze możemy:)
06.01.23 13:58 waldi812
Bart, nie musi, ale może, podobnie jak Ronaldo. Według mnie bez szans na transfer, chociaż byłby dużym wzmocnieniem.
06.01.23 12:32 Bart
z tych samych argumentów co pisze kot też mnie dziwi duże grono ludzi które zachwycone by było tym pomysłem. ostatnie x lat biegał po pastwiskach a ostatni rok po plaży w Splicie, ma 35 lat forma jest większa niewiadomą niż Kurbiela na wiosnę. Pasuje jak ulal do Raduni. Chyba ze szukamy celebryty, maskotki dla sztucznego szumu to by było jedyne wytłumaczenie, tylko czy nam zamęt jest potrzebny teraz? Za to Mierzejewski jeszcze 2-3 sezony by pewnie pociągnął na tym poziomie, jest w rytmie meczowym cały czas i raczej dla kasy już grac nie musi tylko go egzotyka chyba bardziej interesuje. Byłby na pewno wzmocnieniem dużym a i dla młodych taki gracz z takim doświadczeniem jednak mógłby jako autorytet dużo dać i nauczyć. W jego przypadku poza nami pewnie 34 zespoły wyżej niż my były zainteresowane.
06.01.23 11:10 waldi812
Zgadzam się z Kotem, też nie rozumiem tej fascynacji, nie jest lepszy od naszego Petera Croucha, a kilka razy droższy.
06.01.23 08:55 kot
Adaś, oczekujesz ruchów Stomilu, więc sam podaj ze trzy sportowe argumenty za Gikiewiczem. Chłop dwa w życiu strzelił 10 goli w sezonie: z 15 lat temu w ŁKS-ie i 5 lat temu w Jordanii. To jego dwa najlepsze sezony w życiu: I liga w Polsce i liga w Jordanii, z której na transfermarkcie nie ma nawet statystyk. Ostatnio pół roku bez klubu, wcześniej rok rezerwowy w Indiach. Ostatnie 5 lat to 10 goli w różnych słabych egzotycznych ligach. Gość ma 35 lat, nigdy nie grał w dorosłym Stomilu, nie jest legendą naszego klubu, nie zrobił żadnej efektownej kariery za granicą, w Polsce zresztą też. Jaki jest sens ściągać kogoś takiego? Nie widzę nawet trzech argumentów za. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego tak wzdychacie do Gikiewicza, oglądaliście jego mecze z ostatnich lat na pastwiskach Jordanii, Bahrajnu czy Indii?
05.01.23 21:36 Bart
Za to Adrian Mierzejewski jeszcze z 2 sezony moglby do zakończenia pograc w Stomilu
05.01.23 21:32 Bart
Bo jest slaby? Niech byduja normalna druzyne nie celebrytow z Disney Channel
05.01.23 21:00 Adass
Bo?
05.01.23 20:41 Kot
Właśnie że dobrze zrobili.
05.01.23 19:46 Adass
Wstyd Prezesi ! Łukasz Gikiewicz lada dzień odpisze kontrakt z Resovia. A Stomil nawet nie podjął rozmów. WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!