Artykuł

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Krzysztof Piekarski

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Krzysztof Piekarski

"Bez napinki": Wygrać Wojewódzki Puchar Polski!

22.09.15 15:21   em   6  

Pisząc "Bez napinki" we wtorek mam tą możliwość odniesienia się do innych komentarzy, a nawet do swoich. Stomil wygrał szczęśliwie z Chrobrym, jeszcze teraz to pamiętamy, ale za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, że wygraliśmy ten mecz szczęśliwie.

Kyniu żałuje, że Chojniczanka Chojnice nie wygrała z Dolcanem Ząbki. A ja tam cieszę się, że w tym meczu padł remis i dwie dobre drużyny straciły punkty. Jak będziemy grać dobrze i wygrywać, to prędzej, czy później wskoczymy na pierwsze miejsce w tabeli. Okazja już w najbliższą środę w meczu z Bytovią Bytów. Oczywiście łatwo nie będzie, ale dlaczego nie mamy znowu pokonać Bytovii? W zeszłym sezonie zrobiliśmy to dwa razy, ale wtedy ekipę prowadził Paweł Janas, więc było zdecydowanie łatwiej.

W komentarzu express mówiłem, że Grzesiu Lech powinien automatycznie biec do kibiców, to wtedy nie byłoby skeczy. Później Grzesiek mi tłumaczył dlaczego tak bardzo zależało mu na piłce i, że chciał biec w stronę trybun.

Zastanawialiście się skąd arbiter wiedział, że nasz zawodnik pokazał w storę bramkarza gości tzw. "gest Kozakiewicza"? Okazuje się, że liniowy, wiedział co mówią komentarzy Polsatu Sport. Arbiter główny nie miał prawa tego widzieć, liniowy raczej też nie widział. Jakby widział, to by natychmiast wyrzuciłby Grześka Lecha z boiska, a tak, to trochę trwało. Na tyle długo, że myślałem, że czerwo było za pyskówki z arbitrem. Najlepsze jest to, że szanowny arbiter wpisał w protokole, że nasz zawodnik gestem "fuck you" prowokował kibiców Chrobrego Głogów.

Lech odwołał się od tej kary i w czwartek otrzyma odpowiedź ile spotkań będzie musiał pauzować.

Kilka razy piłkarze przeciwnych ekip prowokowali naszych fanów i żaden nie dostał za to czerwonej kartki. Umówmy się, że to czerwo, było za to, że wcześniej Irakli Meschia nie wyleciał z boiska. Taka rehabilitacja. Błąd naprawiać błędem, czyli razem dwa błędy. Dobrze, że sędzia Zbigniew Dobrynin nie ma wpływu na historię, bo odebrałby Kozakiewiczowi złoty medal olimpijski z Moskwy za "gest Kozakiewicza".

Polsat się obudził i w październiku będzie trzy razy pokazywał spotkania Stomilu. Tylko, jeżeli znowu mają nam dać słabego arbitra, i potem szanowny komentator ma mówić, że Lech nas wszystkich oszukał, to może jednak należy sobie odpuścić ten temat. Chyba, że Bożydar Iwanow miał na myśli Lecha Wałęsę, który każdemu z nas wisi jeszcze sto milionów!

W środę zagrają także rezerwy Stomilu w Wojewódzkim Pucharze Polski. Nie wiem jakie jest podejście do tych rozgrywek, ale skoro jest do zgarnięcia 30 tysięcy złotych, to można wywalczyć ten puchar, a pieniążki przeznaczyć na boisko treningowe, którego powstanie przy stadionie Stomilu zapowiada prezes Mariusz Borkowski. 

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: Stomil Olsztyn, Bez napinki, I liga, Grzegorz Lech


Komentarze

  1. 23.09.15 00:09 KibicStomiluOd1995

    Nie od dziś wiadomo, że najsłabszym ogniwem polskiej piłki, obok nic nie wnoszących do gry Serbów, Nigeryjczyków, Czechów i Słowaków (i jeszcze kilku innych nacji), ściąganych hurtem do ligi, są sędziowie. Zachowanie Lecha to było max. na żółtą kartę, a sprawiedliwie byłoby też obdzielić kartkami piłkarzy Chrobrego po przepychance na środku boiska (z tego co wiem, posypało się parę "ch...jów" w tłumie). Proponuję karać czerwonymi kartkami: 1) plucie na boisko - jako brak szacunku dla organizatorów meczu, 2) puszczenie bąka w stronę sędziego lub liniowych - jako obrazę arbitrów, 3) wszelkie tzw. cieszynki - jako prowokację kibiców drużyny przeciwnej...

  2. 22.09.15 17:32 boleeander

    Bożydar odpłynął rzeczywiście. Sam zagotowałem się jak w skrócie usłyszałem, że Lech wszystkich oszukał. Po faulu, którego rzeczywiście nie było Lech stał na nogach, ruszył nawet dwa kroki do przodu i nie interpretowałbym tego jako boiskowe doświadczenie, tylko sam po prostu się zdziwił, że zostało to odgwizdane i chciał grać dalej. Ten bełkot komentatorów traktuję raczej jako celowe podkręcanie emocji.

  3. 22.09.15 17:14 SfcM

    Złotek w Pruszkowie sędziował wzorowo.

  4. 22.09.15 16:15 Kot

    Sędzia chuj mimo zwycięstwa. Jakoś ostatnio samych takich patałachów nam przywożą, współczuję piłkarzom, bo jednak od nich wcale wszystko nie zależy.

  5. 22.09.15 15:39 Emilozo

    To bramkarzowi drużyny gości także się należała czerwona, bo też pokazywał co go boli, a tego kamera Polsatu raczej nie wyłapała. Nie bronię Lecha w tym momencie, ale gdyby sędzia nie dostał cynku, nie byłoby w ogóle dyskusji na ten temat. A skoro poruszyłeś temat spiskowania, to może, jeszcze się dowiedział, że ten karny był podyktowany na wyrost i tak chciał jakoś załagodzić sytuację? :)

  6. 22.09.15 15:32 SfcM

    Ewidentna czerwona kartka, skończ spiskować przeciwko sędziemu.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!