Po sparingu Sokół Ostróda - Stomil Olsztyn rozmawialiśmy z obrońcą olsztyńskiego klubu Januszem Bucholcem.
Poproszę o komentarz do tego spotkania.
- Spokojnie ten sparing wyglądał. W pierwszej połowie dłuższymi fragmentami zagraliśmy wysokim pressingiem i to przyniosło efekt. Zespół z Ostródy chyba nie do końca mógł sobie z tym poradzić. Wywiązaliśmy się z większości założeń. Spokojny mecz pod naszą kontrolą.
Teraz wyjazd na obóz i nie będzie chyba typowo ciężkiej pracy, bo za tydzień pierwszy oficjalny mecz.
- Ciężka praca jest cały czas i myślę, że pierwszy mecz, ale ligowy jest kluczowy. Do niego będziemy się przygotowywać. Wierzę w nasz zespół, trenerzy mają wizję i wiedzą co robią. Idziemy w bardzo dobrym kierunku i trzeba im zaufać. Ten tydzień przepracowaliśmy bardzo ciężko, więc cieszy to, że w tym ciężkim treningu wygraliśmy ten sparing. Poprawiło to atmosferę.
Piłkarze podpisują umowy i powoli sprawdza się ten optymizm o którym mówiłeś w poprzednim tygodniu.
- Jestem wychowankiem Stomilu, jestem tu wiele lat i widziałem bardzo dużo. Jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że będzie to podążało w takim kierunku jakim myślimy.
08.07.17 19:57 chodi
Brawo za podejście ! Janek myślę że Twoja rola obok Lecha Skiby czy Kujawy powina być kluczowa. Jesteś prawdziwym Stomilowcem , " olsztyńskim Piszczkiem ". Mam nadzieję że młodzież która wchodzi do I składu będzie brała z Ciebie przykład. Podrawiam i powodzenia !