Od soboty Dominik Kun jest już oficjalnie piłkarzem Pogoni Szczecin. Na koniec przygody zawodnika ze Stomilem przeprowadziliśmy z nim krótką rozmowę.
Nie jest ci żal już teraz opuszczać Stomil?
- Oczywiście jest mi trochę żal, bo ja też mocno wierzę w utrzymanie się Stomilu w I lidze. Gdybym tu został, to nadal bym dawał z siebie sto procent na boisku. Dla tych kibiców warto. Trzy ostatnie spotkania pokazały, że fajnie się nam tutaj grało. Dziękuje kibicom za wsparcie, którego mi nie brakowało. Jest pewna nie wiadoma jak poradzę sobie w Szczecinie, ale ja w siebie wierzę. Wierzę, też, że po moim odejściu Stomil będzie mocniejszy i nadal będzie się rozwijał. Uważam, że moje przejście do Pogoni pomoże klubowi. Wiadomo, że jakbym został może by było lepiej, ale na pewno w Olsztynie będzie dobrze i ja w to wierzę.
Co masz na myśli, że Stomil będzie mocniejszy po twoim odejściu?
- Mój transfer pokazuje, że dobrą grą można wypromować się ze Stomilu do klubu z Ekstraklasy.
Brata chyba jednak ze sobą nie zabierasz?
- Nie (śmiech - red.). Patryk zostaje w Olsztynie. Swoją dobrą postawą na treningach mam nadzieję, że wywalczy sobie miejsce w pierwszym składzie.
Jak ocenisz swoje 2,5 roku w Stomilu?
- Nabrałem pewności siebie grając w Olsztynie. Były oczywiście momenty lepsze, czy gorsze, ale dzięki Stomilowi mogę przejść teraz do Pogoni Szczecin. Dużo zawdzięczam temu klubowi. Bardzo dobrze tutaj zostałem przyjęty i miło będę wspominał okres gry w Stomilu.
Do Pogoni idziesz grać w pierwszym składzie, czy usiądziesz na ławce rezerwowych?
- Ta druga opcja jest możliwa, ale ja myślę tylko pozytywnie. Trener Dariusz Wdowczyk stawia na młodych i mam nadzieję, że na mnie też postawi. Swoją postawą na treningach i sparingach pokaże swoje wszystkie największe możliwości. Idę tam z takim celem. Jak będzie? To czas pokaże.
Dlaczego akurat Pogoń Szczecin, a nie Jagiellonia Białystok, czy Cracovia, które także były tobą zainteresowanie.
- Byłem na tygodniowych testach w Pogoni i mi się tam strasznie podobało. Poznałem zawodników tego klubu, sztab trenerski, zapoznałem się z infrastrukturę treningową. Nie idę tam w ciemno. Podjąłem taką decyzję i byłem zmobilizowany, żeby już teraz przejść do Pogoni Szczecin. Trener stawia na młodych zawodników i to jest dla mnie sygnał, że mogę grać w pierwszym składzie.
06.01.14 10:52 Adiii
powodzenia Dominiku obyś tam grał a nie jak suchy w olimpi