W sobotnim rewanżowym meczu barażowym o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17 Stomil Olsztyn zremisował 1:1 z Puszczą Niepołomice. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Kacper Mościbrocki. Przed tygodniem na wyjeździe Stomil wygrał 2:1, dzięki czemu zapewnił sobie awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17.
Stomil Olsztyn 1:1 Puszcza Niepołomice
Kacper Mościbrocki 57 - Jakub Kocjan 82 (k)
Stomil: 1. Michał Krztoń - 2. Michał Zagórski, 14. Krzysztof Chrobak, 22. Kacper Mościbrocki (77, 7. Wojciech Jabłoński), 16. Mateusz Osmolik, 18. Włodzimierz Skowron (80, 3. Jan Janicki) - 5. Maciej Kopeć, 17. Borys Smolicz - 20. Norbert Augustyniak (54, 4. Łukasz Dramowicz), 6. Hubert Mierzejewski (87, 8. Szymon Tokarski), 19. Wiktor Kulesza.
Puszcza: 22. Franciszek Gadowski - 6. Piotr Olchawski (76, 5. Ksawery Luzar), 4. Oliwier Ołowski, 3. Jakub Filosek, 17. Jakub Punzet - 20. Szymon Mendalski (71, 25. Dawid Okas), 14. Igor Pieprzyca, 19. Szymon Fielek - 7. Oskar Bednarek (71, 10. Dominik Dudziak), 9. Jakub Kocjan, 11. Mateusz Tondyra (89, 15. Bartosz Zalecki).
W 15. minucie Szymon Fielek po krótkim rozegraniu z rzutu rożnego uderzył technicznie sprzed poka karnego, ale dość niecelnie. Pięć minut później po wstrzeleniu piłki z rzutu wolnego ze środka boiska przed dobrą szansą stanął Oskar Bednarek, ale nie wykorzystał niefrasobliwości olsztyńskiej obrony i z 6 metrów z powietrza uderzył nad poprzeczką. W 28. minucie Igor Pieprzyca spróbował uderzenia sprzed pola karnego, ale uderzył zbyt lekko i po ziemi w sam środek bramki.
Pierwsze pół godziny gry nie rozpieszczało widzów spragnionych dobrej piłki. Emocje zaczęły się od 35. minuty spotkania. Najpierw stuprocentową sytuację do zdobycia gola zmarnował Stomil, a chwilę później to samo postanowiła zrobić Puszcza. Po lewej stronie dwójkową akcję przeprowadzili Włodzimierz Skowron i Wiktor Kulesza, ten pierwszy pobiegł z piłką do linii końcowej, wyłożył idealnie na przedpole do wbiegającego Norberta Augustyniaka, który z kilku metrów nie trafił nawet w bramkę... Od razu po wznowieniu piłki od bramkarza z szybką akcją wyszła Puszcza, Bednarek otrzymał świetne podanie od swojego kolegi, wyszedł sam na sam z Michałem Krztoniem, który musiał instynktowną interwencją nogą uratować gospodarzy przed stratą bramki. Kilka minut później znowu było groźnie pod bramką Stomilu po rzucie wolnym Puszczy niemal ze środka boiska. Problemy z dośrodkowaniem miał Krztoń, który wypiąstkował piłkę wprost na głowę Jakuba Punzeta, jednak obrońca gości nie trafił do niemal pustej bramki i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Przed przerwą Stomil mógł podwyższyć prowadzenie. Akcję lewą stroną przeprowadził Skowron, wrzucił nisko w pole karne, z piłką minął się Hubert Mierzejewski, ale futbolówka odbiła się od nóg Jakuba Filoska i wyleciała za boisko minimalnie obok słupka.
W 57. minucie Stomil objął prowadzenie. Borys Smolicz dośrodkował z rzutu rożnego na dalszy słupek, a tam najwyżej do główki wyskoczył Kacper Mościbrocki, który celnym strzałem tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję. W 61. w polu karnym faulowany był wpuszczony kilka minut wcześniej Łukasz Dramowicz, ale sędzia podyktował jedynie rzut wolny za boczną linią pola karnego. Chwilę później po wrzutce z rzutu wolnego głową uderzał Kulesza, ale to także nie skończyło się powodzeniem. Kolejną dobrą akcję również przeprowadził Stomil. Po wybiciu piłki przez bramkarza Puszczy Smolicz zgrał piłkę głową do Dramowicza, ta następnie trafiła do Mierzejewskiego, Kuleszy, który odegrał piętą do nadbiegającego Macieja Kopcia, który oddał zbyt lekki, ale też niecelny strzał z linii pola karnego. Później idywidualną akcję przeprowadził Michał Zagórski, którą zakończył strzałem z dystansu z lewej nogi, jednak jego uderzenie było nieco za lekkie, żeby pokonać Franciszka Gadowskiego. Puszcza próbowała odrobić straty, ale niewiele z tego wychodziło, przynajmniej do ostatnich 15 minut.
W 81. minucie Szymon Fielek postanowił przeprowadzić indywidualny rajd środkiem boiska. Najpierw jego strzał został zablokowany, ale utrzymał się przy piłce, wpadł z pełną prędkością w pole karne Stomilu, w którym został podcięty przez Macieja Kopcia i sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Jakub Kocjan i bez problemów doprowadził do remisu. Na więcej gości nie było stać i mecz zakończył się wynikiem 1:1 i awansem zawodników prowadzonych przez Marka Maleszewskiego do Centralnej Ligi Juniorów U-17.
dzisiaj, 11:47 Fc Stomil
Clj u17 powinna być na stałe żeby chłopaki się w niehlj ogrywali do pierwszego zespołu zrobić wszystko żeby ją utrzymać jak najdłużej brawo
wczoraj, 20:45 Emilozo
Super, można było dzisiaj przy #P69a zobaczyć radość.
wczoraj, 20:19 Has
dowieźli, brawo!
wczoraj, 19:55 zjs
Super, cała nadzieja w młodych. Chłopaki grali stadionie, którego widok jest skandaliczny tylko płyta ratuje sytuację. Ciekawe do ilu ludzi dotarł ten widok? Tak w kontekście budowy nowego stadionu. Wiecie jak zadłużony jest Olsztyn? 23 miejsce w Polsce 1946 zł per capita.
wczoraj, 18:51 Tomasz Boenke
Super, tym bardziej że faworytem nie byliśmy. Gra na poziomie CLJ to dla tych chłopców rewelacyjna sprawa
wczoraj, 18:46 THE CORE
To z tej drużyny należy brać zawodników do 4. ligi. A nie z niemieckiej 8. ligi.
wczoraj, 18:16 barakuda
Brawo, Gratulacje.i oby nie powtórzyły się wyniki z CJKi z tego sezonu