W poniedziałek ruszają przygotowania do IV ligi

Piłkarze Stomilu Olsztyn wracają do treningów po ponad trzytygodniowej przerwie. Olsztynianie niestety będą przygotowywać się do rozgrywek IV ligi, a działacze zapowiadają, że drużyna będzie miała wszystko co potrzebne do szybkiego powrotu do III ligi.

Piłkarze Stomilu Olsztyn nie zdołali się utrzymać w rozgrywkach III ligi. Do wykonania celu zabrakło jednego punktu, który można było wywalczyć w ostatnim meczu z ŁKS-em Łomża (przegrany 0:4) lub we wcześniejszych spotkaniach na wiosnę, jak chociażby z Polonią Lidzbark Warmiński (1:1) czy GKS-em Wikielec (2:2). W tych dwóch spotkaniach podopieczni Piotra Gurzędy prowadzili, ale nie zdołali dowieźć zwycięstwa do końca. Stomil mógł uratować się jeszcze w momencie awansu Legii II Warszawa do II ligi, ale rezerwy stołecznego klubu nie zdołały awansować nawet do finału baraży, przegrywając po karnych z Podhalem Nowy Targ, które ostatecznie zameldowało się w II lidze.

Sportowy spadek zespołu zbiegł się ze zmianami właścicielskimi spółki Stomil Olsztyn SA. Nowym większościowym udziałowcem klubu został znany olsztyński przedsiębiorca Marek Maleszka, do którego należą takie firmy jak Dachland czy D.DOM. Stomil Olsztyn ma w ciągu dwóch lat spłacić całe zadłużenie, które powstało w ostatnich latach. Aktualnie wierzytelności zostały rozłożone na raty, sporą część udało się już spłacić.

Nowym prezesem klubu został Marcin Burza, który w najbliższym czasie będzie to łączył z prezesowaniem w Akademii Sportu Stomil Olsztyn. Przeważnie po spadku drużyny do niższej ligi dochodzi do zmiany na stanowisku trenera (W II lidze Szymon Grabowski przyszedł za Piotra Jacka, a w III lidze za Grzegorza Lecha przyszedł Piotr Zajączkowski). Stomil nadal będzie prowadził Piotr Gurzęda, a asystentami będą Daniel Michałowski i Wojciech Górski, a za szkolenie bramkarzy będzie odpowiadał Zbigniew Małkowski.

- Chcemy żeby zespół przepracował pewien okres w normalnych warunkach, wtedy będziemy mogli obiektywnie ocenić pracę sztabu szkoleniowego - mówi Burza. - Naszym celem jest szybki powrót do III ligi. Jako osoby zarządzające zrobimy wszystko, by ten cel osiągnąć. Zarówno od strony finansowej, organizacyjnej jak i sportowej.

Żeby awansować do III ligi trzeba zbudować silną kadrę, która będzie w stanie skutecznie rywalizować w IV lidze m.in. z Polonią Lidzbark Warmiński, Concordią Elbląg, Tęczą Biskupiec, Sokołem Ostróda czy Startem Nidzica. IV liga w tym sezonie zapowiada się jako najlepsza od momentu powstania województwa warmińsko-mazurskiego.

Oficjalnie Stomil Olsztyn zaprezentował na ten moment pozyskanie tylko jednego zawodnika. Po latach na Piłsudskiego 69a powraca Arkadiusz Mroczkowski, który w latach 2012-2015 zagrał w 26. spotkaniach I ligi w biało-niebieskich barwach. Mroczkowski w ostatnim sezonie wywalczył awans do III ligi ze Zniczem Biała Piska, ale zdecydował się opuścić drużynę i przeniósł się do Stomilu. Mroczkowski był rozważany do Stomilu jeszcze w 2022 roku po spadku z I ligi, ale wtedy zawodnik doznał poważnej kontuzji i temat się rozmył.

Nowy kontrakt ze Stomilem podpisał Karol Żwir. - Nie ukrywam, że ofert z innych klubów nie brakowało, ale czuję, że mam tu swoją misję do wykonania i czuję się za ten klub odpowiedzialny - komentuje sam zawodnik. Tą misją jest powrót Stomilu na początek do III ligi. Niestety Żwir po powrocie do Olsztyna z Sokoła Ostróda zanotował ze Stomilem najpierw spadek do II ligi, potem III ligi, a teraz do IV. W ostatniej rundzie wiosennej kibice mieli do niego najmniej pretensji, bo zawodnik przez większość czasu grał z urazem i nie chciał osłabiać drużyny w trudnym momencie. Na pierwszym treningu Żwira zabraknie, który chce się w stu procentach wyleczyć, zanim znowu wybiegnie na boisko.

Z poprzedniego sezonu w barwach Stomilu nie zobaczymy m.in. Danisa Gojko, Pawła Flisa czy Jakuba Fronczaka. Cała trójka ma propozycję gry w klubach w wyższych ligach niż IV na Warmii i Mazurach. Jeszcze zimą nowy klub znalazł bramkarz Łukasz Jakubowski, który przygotowuje się aktualnie z ŁKS-em Łódź i walczy o możliwość gry w I lidze.

Na pierwszym treningu powinniśmy zobaczyć z poprzedniego sezonu m.in. Piotra Jakubowskiego, Kacpra Sionkowskiego, Mateusza Pajdaka, Aleksandra Wtulicha, Oskara Bienendę czy Przemysława Klugiera.

W piłkarskich kuluarach mówi się o odejściu z zespołu Adama Paliwody czy o wypożyczeniu do innego klubu Jakuba Karpińskiego. Do zespołu Stomilu mają trafić kolejni zawodnicy z przeszłością I-ligową. Mówi się o doświadczonym obrońcy i bramkarzu. IV-ligowiec z Olsztyna ma na celowniku także solidnego zawodnika wychowanego na boiskach Podlasia, a od roku grającego w naszym województwie. Na pierwszym treningu ma się pojawić były Stomilowiec - Jakub Bałdyga, który po nieudanej rundzie jesiennej wrócił do Pisy Barczewo. Łącznie w tym sezonie IV ligi strzelił 10. goli dla zespołu z Barczewa.

W zeszłym tygodniu Stomil przeprowadził testy dla blisku 20. zawodników, którzy przyjechali z całej Polski, a byli nawet zawodnicy z zagranicy. Nikt wielkiego szału nie zrobił w grze na olsztyńskich Dajtkach, ale niektórzy zawodnicy powinni otrzymać zaproszenie na dalsze testy w olsztyńskim czwartoligowcu.

Pierwszy tydzień przygotowań ma zakończyć się grą kontrolną. Następnie Stomil zagra sparing z Pisą Barczewo, a potem wystąpi w mini turnieju w Giżycku z udziałem miejscowym Mamr i Mrągowii Mrągowo. Pod koniec lipca Stomil zagra w I rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski (losowanie par w poniedziałek - 30 czerwca 2025 roku), a pierwsza kolejka IV ligi zaplanowana jest na pierwszy weekend sierpnia.