Po meczu Miedź Legnica - Stomil Olsztyn odbyła się konferencja prasowa z udziałem obydwu trenerów.
Mirosław Jabłoński, trener Stomilu:
- Po naszych ostatnich dwóch nieudanych meczach, zagraliśmy zdecydowanie lepiej. Dużo nadrabialiśmy ambicją, zaangażowaniem. Myślę, że tym zaskoczyliśmy zespół gospodarzy. Widać, że zespół Miedzi po przerwie się ogarnął i przeważał, ale to my mieliśmy stuprocentowe sytuacje. Zabrakło chyba doświadczenia, żeby je wykończyć. Cieszymy się z tego punktu, ale czujemy też niedosyt i wściekłość, że daliśmy sobie wydrzeć to zwycięstwo w tym meczu.
Janusz Kudyba, trener Miedzi:
- Pierwszą połowę przespaliśmy. Zaangażowanie i agresja na niskim poziomie. Byliśmy bardzo czytelni w grze ofensywnej, Stomil dobrze ustawiony w defensywie. Bardzo groźnie kontratakował. Po błędzie Adriana Mrowca Stomil uzyskał prowadzenie. W drugiej połowie mieli groźne sytuacje. W drugiej połowie nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej, jakbyśmy takie tempo narzucili od 20 minuty, to byśmy może i wygrali. Myślę, że druga ręka w polu karnym bardziej zasługiwała na rzut karny, niż ta pierwsza.