Stomil Olsztyn przegrał 0:1 z Olimpią Grudziądz. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu zespołów.
Piotr Zajączkowski, trener Stomilu:
- Gratuluję zwycięstwa. Mecz stał na dobrym poziomie, obfitował w wiele sytuacji. My w pierwszej fazie pierwszej części gry źle weszliśmy w mecz, bo w 4 minucie straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, a przypomnę, że do 2 minuty to my mieliśmy dwie dogodne sytuacje. Po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej. Do końca walczyliśmy o bramkę kontaktową, ale nie byliśmy w dniu dzisiejszym konkretni, bo momentami chcieliśmy "wjechać" do bramki. Walczyliśmy. Na pewno nie mam pretensji do zawodników o porażkę, bowiem drużyna zostawiła bardzo dużo serca na boisku. Zabrakło skuteczności.
Jacek Trzeciak, trener Olimpii:
- Dziękuję trenerze. Rzeczywiście można powiedzieć, że trener Stomilu powiedział wszystko, jak ten mecz wyglądał. Faktycznie, w pierwszych minutach wyszliśmy obronną ręką. Odpowiedzieliśmy bramką i w pewnym momencie, przez dużą część pierwszej połowy, myślę, że nie wyglądało to w naszym przypadku najgorzej. Wręcz powiem, że całkiem, całkiem dobrze. Jeżeli chodzi o drugą połowę to role się tutaj odmieniły. Stomil przejął całkowicie kontrolę. W pewnych momentach nie radziliśmy sobie z tym za bardzo. Takim problemem było m.in. to, że po przechwycie piłki, gdy byliśmy w głębokiej defensywie, staraliśmy się piłkę wprowadzić podaniami, a to nie było najlepsze rozwiązaniem, gdyż Stomil naprawdę zaangażował dość dużą liczbę zawodników do ofensywy. Byliśmy momentami stłamszeni przez Stomil. Po całym meczu na pewno naszym chłopakom należą się gratulacje i szacunek, bowiem był to mecz, który stał na dobrym, wysokim poziomie, a po drugie graliśmy z drużyną bardzo, bardzo dobrze zorganizowaną jeżeli chodzi o ofensywę i defensywę.