Po spotkaniu Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork 1:0 odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.
Andrzej Konwiński, trener Kluczborka:
- Mecz był w miarę wyrównany. Styl gry gospodarzy powodował, że byliśmy więcej przy piłce, ale tych sytuacji bramkowych nie było za wiele. Uważam, że mogliśmy się przed tym obronić. Przegraliśmy, bo dostaliśmy bramkę do szatni i to po rzucie karnym. Popełniliśmy błąd w środku boiska i ta strata spowodowała, że bramkarz nie zdołał odebrać piłki i sfaulował. Nie byliśmy zaskoczeni grą przeciwnika, byliśmy na to przygotowani, a tak scenariusz jest przykry, że nieznacznie się przegrywa.
Mirosław Jabłoński, trener Stomilu:
- Był to otwarty mecz z obydwu stron. Obydwa zespoły prowadziły grę ofensywną, inaczej to oczywiście wyglądało w wykonaniu gości, a inaczej w wykonaniu naszym. Ja wykorzystuje możliwości swoich zawodników, takich jakich mam do dyspozycji. Stworzyliśmy sobie sporo akcji, po których zabrakło tylko kropki nad i. Brakowało skuteczności i jakości w polu karnych. Było sporo strzałów z dystansu. Obejrzeliśmy niezły mecz. Brakuje spokoju i pewności siebie, żebyśmy więcej wierzyli w swoje umiejętności.
01.11.15 09:23 Wielki Stomil
Mirosław Jabłonski !!!!!