Po meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Stomil Olsztyn odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli trenerzy obydwu zespołów.
Mirosław Jabłoński (Stomil Olsztyn):
- Gospodarze byli lepsi i wygrali zasłużenie. Po przerwie zaczęliśmy się lepiej prezentować. Chcąc punktować, nie możemy popełniać tak dużych błędów, po których straciliśmy bramki. W kolejnych meczach musimy je eliminować.
Piotr Mandrysz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza):
- Analizowaliśmy grę Stomilu. Wiedzieliśmy, że na wyjazdach dobrze się spisuje i traci mało bramek. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i takie też było. W pierwszej połowie nasza agresja w grze i wysokie podejście do przeciwnika spowodowała, że akcje toczyły się głównie na połowie przeciwnika. Efektem tego były dwie strzelone bramki. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W drugiej zaprezentowaliśmy się słabiej. Wynikało to z tego, że rywale grali trójką obrońców a wyżej zagrał Janusz Bucholc, który ma spore walory ofensywne. Strzeliliśmy trzecią bramkę i wtedy kontrolowaliśmy spokojnie mecz. Nie forsowaliśmy tempa. Odnieśliśmy zasłużenie zwycięstwo. Jako trener “Słoników” pierwszy raz pokonałem Stomil. Szkoda, że w tym spotkaniu wykartkowali się Dalibor Pleva i Emil Drozdowicz. Z drugiej strony okazję pokazania mają zmiennicy.
źródło: stomilolsztyn.com