Relacja z meczu Mrągowia Mrągowo - Stomil II Olsztyn

Zasłużona porażka

IV liga 2020/2021 (13. kolejka, 10.X.2020 r.) Mrągowo
Mrongowiusza 1, 11-700 Mrągowo
Mrągowia Mrągowo 3:0 Stomil II Olsztyn
0:0
62' Mahamadou Bah
71' Dariusz Gołębiowski
74' (sam.) Szymon Dowgiałło
Bramki
ż Krzysztof Łokietek kartki
Bramki Mrągowia Mrągowo: 12. Adrian Orzeł – 14. Eryk Kosek, 18. Wiktor Abramczyk, 5. Łukasz Michałowski (88, 4. Cezary Trzebiński), 22. Wojciech Żęgota (81, 15. Szymon Nakielski) – 7. Dariusz Gołębiowski (78, 6. Damian Glinka), 66. Rafał Kudlak (46, 8. Kamil Skrzęta), 31. Piotr Błędowski, 11. Piotr Wypniewski ŻK (70, 44. Krzysztof Łokietek), 77. Wiktor Bojarowski (46, 10. Mateusz Barszczewski) – 9. Mahamadou Bah.
Stomil II Olsztyn: 93. Jacek Troshupa - 7. Sebastian Puszkar (78, 22. Marcel Supranowicz), 4. Szymon Dowgiałło, 6. Jan Dziemidowicz, 66. Łukasz Sadowski, 9. Kacper Walendykiewicz, 10. Konrad Krogól, 19. Kacper Grzeszczyk (81, 16. Marcin Zdunek), 21. Hubert Świder, 8. Filip Szymański, 71. Łukasz Borkowski.
Szczegóły

Relacja

Piłkarze Stomilu II Olsztyn doznali 10. porażki w rozgrywkach IV ligi. Tym razem podopieczni Pawła Głowackiego przegrali na wyjeździe 0:3 z Mrągowią Mrągowo.

W pierwszej połowie kilka razy próbowała Mrągowia. W 16. minucie Mahamadou Bah trafił w słupek, a w 27. Piotr Wypniewski strzelał w środek bramki.

Ciekawsza była druga połowa. Mrągowia Mrągowo zaczęła mocniej atakować i częściej stwarzała okazje do zdobycia bramki. W 51. minucie dobrą sytuację zmarnował Bah, a chwilę później Stomil II uratował Jacek Troshupa. W 59. minucie szczęścia próbował Mateusz Barszczewski, jednak nie zdołał pokonać bramkarza Stomilu. Chwilę później było 1:0 dla gospodarzy. W polu bramkowym fatalny błąd popełnił Jacek Troshupa, któremu piłka wyleciała z rąk, a stojący tuż przed bramką Mahamadou Bah otworzył wynik spotkania. 10 minut później Mrągowia wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Indywidualną akcją popisał się Mateusz Barszczewski, a do siatki trafił Dariusz Gołębiowski. 3 minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szymon Dowgiałło skierował piłkę do własnej siatki.

kot


Zapowiedź

W sobotę o godz. 13:00 w Mrągowie Stomil II Olsztyn zagra z tamtejszą Mrągowią. Zespół prowadzony przez Pawła Głowackiego będzie musiał zmazać plamę z ostatniego meczu i pokazać, że nie jest najsłabszą drużyną w IV lidze.

Rezerwy Stomilu od dłuższego czasu borykają się z poważnymi problemami, a głównym z nich jest skompletowanie meczowej kadry. Hubert Szramka i Maciej Serbintowicz ponownie zajmą miejsce na ławce rezerwowych pierwszej drużyny, a z powodu powołania Vjačeslavsa Kudrjavcevsa do młodzieżowej reprezentacji Łotwy obok swoich kolegów w kadrze meczowej Stomilu może znaleźć się Jakub Kanclerz. Wtedy miejsce między słupkami IV-ligowej drużyny zająłby najpewniej Jacek Troshupa, zesłany do rezerw półtora tygodnia temu. Ewentualnie może być odwrotnie. Drużyna rezerw w sobotę będzie osłabiona nie tylko od góry, ale także od środka i od dołu. Ze względu na przekroczoną liczbę występów w pierwszej drużynie nie zagra Ņikita Kovaļonoks, a Maciej Kotarba musi pauzować za żółte kartki. Paweł Głowacki nie będzie mógł skorzystać także z juniorów młodszych, którzy w niedzielę grają swój mecz o awans do rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów.

Drużyna rezerw Stomilu ostatnio prezentuje się beznadziejnie. Tydzień temu na własnym boisku w Jezioranach przegrała 2:11 z Mamrami Giżycko. Lata temu, Stomil II targany różnymi kłopotami, przyjmował dwucyfrową liczbę bramek jedynie w wyjątkowych sytuacjach: gdy grali nastolatkowie po odejściu wszsyctkich piłkarzy albo gdy z powodu braku kart zdrowia mogło zagrać 8 zawodników. Taki wynik, któremu jest blisko do przestępstwa z art. 197 kk, pokazuje, że młodzi zawodnicy Stomilu po prostu mogą być za słabi nawet na rozgrywki IV-ligowe. Mecz z Mrągowią będzie okazją do rehabilitacji albo do potwierdzenia brutalnej prawdy - 5. poziom rozgrywkowy to za wysokie progi dla olsztyńskich 18- czy 19-latków. Czy kilkanaście lat treningów w Dumie Warmii ma się kończyć regularnym obciachem w meczach z dojrzałymi panami z wyraźną nadwagą? Czy akceptujemy fakt, że efektem szkolenia w Stomilu jest piłkarz za słaby na rywalizację w IV lidze?

- Kolejny raz wyszedł brak doświadczenia - powiedział trener rezerw Paweł Głowacki o przegranej 2:11 z Mamrami. - Co z tego, że w miarę nieźle wychodzimy z akcjami od naszego pola karnego i próbujemy akcji w ataku pozycyjnym, jak kuleje u nas gra obronna. Traciliśmy zbyt łatwo wszystkie bramki, to nie były jakieś niesamowite akcje przeciwników. To były szkolne błędy, które na tym poziomie rozgrywkowym nie powinny się pojawiać, a nam niestety się przydarzają. Mamy młodych zawodników, którzy cały czas zbierają doświadczenie. Zbyt szybko się to nie zmieni, musimy ich ogrywać w jak największym wymiarze czasu, z założeniem takim, że możemy te spotkania przegrywać i tracić bramki. Dla nich jest to poligon doświadczalny i muszą jak najszybciej zdobyć doświadczenie i wyciągać wniosku. Mam nadzieję, że już więcej nam się nie przytrafi takie spotkanie.

Stomil II kontynuuje czarną serię porażek i chyba już przywykł do schodzenia z boiska z opuszczoną głową. Ostatnie zwycięstwo z Błękitnymi Orneta miało miejsce półtora miesiąca temu. Później nastąpiło 5 porażek, w których rezerwy zdobyły 5 goli, a straciły... aż 31. Stomil II po 12 kolejkach zajmuje z 10 punktami, które zdobył w sierpniu, 16. miejsce w tabeli. Według naszych informacji, w Stomilu pogodzili się z obecną sytuacją i są świadomi tego, że druga drużyna kroczy ku okręgówce.

- Teraz gramy w Mrągowie z Mrągowią. Jedziemy tam z nastawieniem zdobycia kompletu punktów - nie kryje optymizmu i bojowych nastrojów trener. - Martwi mnie to, że bardzo szybko tracimy bramki w ostatnich spotkaniach. To ustawia przebieg meczu. Musimy nad tym popracować, bo zbyt szybko stracona bramka podcina nam skrzydła.

Mrągowia to na IV-ligowe warunki bardzo solidny przeciwnik. Obecnie mrągowscy piłkarze mają 22 punkty i zajmują 4. miejsce w tabeli. W ostatnich dwóch kolejkach Mrągowia co prawda przegrała z silnymi Mamrami Giżycko (3:6) i z Olimpią II Elbląg (2:4), ale w sobotę na pewno będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę. W najbliższym rywalu rezerw OKS-u gra kilku zawodników związanych w przeszłości ze Stomilem, m.in. Wiktor Abramczyk, Piotr Wypniewski czy Wojciech Żęgota.

Mecz będzie można obejrzeć bezpłatnie na żywo na stronie TVCOM.pl.

kot