Po meczu Pisa Barczewo - Stomil II Olsztyn rozmawialiśmy z Arkadiuszem Mroczkowskim, zawodnikiem olsztyńskiego klubu.
Nie udało się wygrać w spotkaniu o prym w powiecie.
- Był to słaby mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje okazje, ale rywale mieli ich znacznie więcej. Szczególnie w drugiej połowie. Zabrakło nam chyba koncentracji, bo na pewno nie umiejętności.
Zejście Pawła Łukasika i Michała Świderskiego oraz stracona bramka "do szatni" miała wpływ na wynik spotkania w Barczewie
- Nie jestem od komentowania zmian. Po tej bramce straconej w 45. minucie spadły nam morale. W drugiej połowie mieliśmy jeszcze jakieś sytuacje, a potem... szkoda gadać.
Z trybun mecz oglądał trener Zbigniew Kaczmarek. Wiedzieliście o tym, że szkoleniowiec pofatyguje się do Barczewa żeby zobaczyć Waszą grę.
- Tak. Dostaliśmy taki sygnał, że ten mecz będzie decydował o tym, kto pojedzie do Jaworzna.
Bardzo dużo jeździsz na zgrupowania reprezentacji. Kiedy teraz kolejne powołanie?
- Teraz mamy przerwę. Następny mecz towarzyski zagramy w marcu 2013 roku. Nie wiem jak z konsultacjami, bo z tym bywa różnie.
To będziesz mógł teraz więcej trenować z pierwszym zespołem. Liczysz na występy w I lidze?
- Mam nadzieję, że uda się mi zagrać jak najwięcej w tych rozgrywkach. Będę robił wszystko, żeby trener Zbigniew Kaczmarek dawał mi szansę.