Trzecie spotkanie i trzecia wygrana w sezonie 2006/2007. Trwa dobra passa zespołu z A-klasy. Tym razem w niedzielne popołudnie drużynie z Olsztyna nie sprostała ekipa MKS Jeziorany prowadzona przez Jerzego Zahorskiego (Ojciec Tomasza - piłkarza Dyskobolii Grodzisk Wlkp.).
Pierwsza bramka padła pod koniec pierwszej połowy spotkania. W polu karnym sfaulowany został Piotr Pająski, pewnym egzekutorem jedenastki był Paweł Kacprzykowski. Na 2:0 bramkę z bliskiej odległości strzelił Piotr Radkiewicz. Zawodnik ten na boisku pojawił się raptem kilka minut wcześniej, bardzo przytomnie się zachował w polu karnym - piłka odbiła się od poprzeczki i ugrzęzła w siatce. Trzecią bramkę po indywidualnej akcji strzelił Łukasz Jędrzejewski, który był najlepszym piłkarzem na boisku. Pod koniec meczu dwóch rzutów karnych nie wykorzystał zawodnik z Jezioran. Raz trafił w słupek, a następnie Piotr Balukiewicz obrnił strzał piłkarza MKS-u. "Z pewnością zasłużyliśmy na zwycięstwo. Przez większość czasu meczu to my dyktowaliśmy warunki gry i dopisujemy kolejne 3 punkty. Z tego trzeba się cieszyć i gratuluję chłopakom, którzy dziś na pewno podjęli walkę. Teraz już koncentrujemy się na kolejnych przeciwnikach, bo w przyszłym tygodniu czekają nas 3 trudne mecze w ciągu 8 dni." - powiedział po meczu trener Stomilowców - Jakub Kacperski.
Autor: em