Przed sobotnim finałem Wojewódzkiego Pucharu Polski o typy poprosiliśmy osoby związane z regionalną piłką. Kto wygra mecz? GKS Wikielec czy Stomil II Olsztyn?
Marek Łukiewski, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej:
- To będzie ciekawy pojedynek pomiędzy GKS-em Wikielec a Stomilem II Olsztyn. Z jednej strony GKS, trzecioligowy po spadku, który jednak miał bardzo dobrą końcówkę tego sezonu i do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie i można powiedzieć, że się odrodził. Z drugiej młodzież z Olsztyna, dla której samo dojście do finału jest bardzo dużym sukcesem. We wcześniejszych latach się to nie udawało. Teraz mają okazję, żeby się pokazać, móc wejść do szerokiej kadry Stomilu na nowy sezon w drugiej lidze, albo znaleźć kluby w naszym regionie w niższych ligach.
Wojciech Tarnowski, ostatnio trener Jezioraka Iława, w latach 90 piłkarz Stomilu:
- Faworyt może być tylko jeden. Mimo tego, że drużynie GKS-u Wikielec nie udało się utrzymać w III lidze, ale raz będzie grała na własnym obiekcie, dwa - w drużynie Stomilu grają młodzi chłopcy. Dla niech to będzie duże wydarzenie, presja, stres. Nie przekreślał bym oczywiście tych młodych chłopaków, bo w poprzednich meczach pokazali, że stać ich na wiele. Tutaj jednak myślę, że faworytem jest drużyna gospodarzy.
Adam Fedoruk, trener Granicy Kętrzyn:
- Z wielu względów zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Nie do końca znany jest skład Stomilu, który może być wsparty zawodnikami pierwszej drużyny, Teoretycznie powinien wygrać zespół z klasy wyższej, który powinien mieć do dyspozycji zawodników, których powinien mieć do 30. czerwca. Przewaga jest po stronie trzecioligowca, który co prawda opuścił ten poziom rozgrywkowy, ale są w stanie wygrać ten mecz. Natomiast jak to młodzież, czyli Stomil II Olsztyn, z resztą to nie tylko juniorzy, to zespół zbudowany z odpowiednio utalentowanych zawodników, ale gdy będzie wzmocniony zawodnikami I drużyny, to jest duża szansa, że nawiążą fajną walkę i są w stanie ten mecz wygrać. Już te mecze wcześniejsze pokazały, że radzili sobie z silniejszymi przeciwnikami. Czeka nas ciekawy mecz i wybieram się na niego, by zobaczyć jak to będzie.
Mariusz Niedziółka, trener Mrągowii Mrągowo:
- Myślę, że gospodarze. Dobra forma w ostatnich meczach i myślę, że będę chcieli sobie powetować nieudana końcówkę III ligi. Doświadczenie i myślę też jakość piłkarska, będą w tym meczu po stronie GKS-u Wikielec, więc jeśli tego meczu nie wygra, to będzie niespodzianka. To oczywiście jest jeden mecz. Młodzież Stomilu to zdolne chłopaki, naprawde potrafią gracw piłkę, natomiast faworytem jest były już trzecioligowiec. Oczywiście nie przekreślam ich szans, bo spotkaliśmy się z nimi i doceniam klasę chłopaków. Później boleśnie przekonała się o tym Polonia Lidzbark Warmiński i kolejni rywale w pucharze. To są właśnie takie rozgrywki, że każdy może wygrać i niespodzianki są w nie wkalkulowane.
Krzysztof Machiński, trener Concordii Elbląg:
- Ja stawiam na młodzież i życzę im tego, żeby wygrali. W poszczególnych rundach pokazali, że ambicja, zaangazowaniem i wolą walki można dużo zdziałać, także stawiam na nich. Wiadomo, że GKS Wikielec jest faworytem i będzie chciał zdobyć Wojewódzki Puchar Polski. Niestety nie utrzymali się w III lidze, podobna sytuacja do naszej rok temu, więc będzie im zależało na tym, by podtrzymać jakieś dobre walory i fluidy przed następnym sezonem. GKS faworytem, a ja życzę młodzieży, by wygrała.