Artykuł

Herb Stomilu Olsztyn, fot. Artur Szczepański

Herb Stomilu Olsztyn, fot. Artur Szczepański

"Pamiętam i nie zapomnę": Stomil Olsztyn - Odra Wodzisław (2000)

10.11.14 09:33   luk   0  

Przerwa między sezonami to okres, w którym chyba nigdy w Stomilu nie było spokojnie. Lato 2000 roku tradycyjnie przyniosło zmiany. Rubryka odeszli była niestety dłuższa niż przyszli. Z Olsztynem pożegnali się między innymi: Cezary Kucharski, Bartosz Jurkowski, Zbigniew Małkowski, czy Łukasz Gorszkow. Pracę w stolicy Warmii zakończył również trener Bogusław Kaczmarek.

Lokalne i nie tylko media żyły w tamtym okresie transferem Małkowskiego do Feyenoordu Rotterdam. Walka o podział uzyskanych z tytułu transferu pieniędzy pomiędzy piłkarzami, trenerami, a właścicielami firmy Halex nadawała się do rubryki kryminalnej, a nie do pism sportowych. W takich burzliwych okolicznościach przed włodarzami OKS-u stanęło ciężkie zadanie skompletowanie drużyny zdolnej do gry w I lidze. 

Zawodnikami miał dowodzić Zdzisław Podedworny, jednak chyba wystraszył się misji ratowania ekstraklasy w Olsztynie i zrezygnował z posady pierwszego szkoleniowca "Biało-niebieskich", jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Jego następcą został Stanisław "Paweł" Dawidczyński, trener mający w przeszłości już przyjemność pracy w Stomilu. Nowy trener olsztynian miał zaledwie 3 tygodnie na przygotowanie drużyny do ligi. Kibice, którzy 22 lipca wybrali się na inaugurację sezonu, nie wiedzieli jakiej gry można oczekiwać od olsztyńskich piłkarzy. 

W pierwszej kolejce przeciwnikiem "Dumy Warmii" była Odra Wodzisław i ciężko było wskazać faworyta tego pojedynku. Trener Dawidczyński do gry w pierwszej jedenastce desygnował siedmiu piłkarzy, którzy na wiosnę grali w innych klubach. Początek meczu należał do gości. Dobre sytuacje stwarzali Michał Chałbiński i Paweł Sibik, jednak debiutujący tego dnia w bramce Stomilu Andrzej Krzyształowicz nie dał się zaskoczyć. Po dośrodkowaniu kolejnego debiutanta, Dariusza Marca w 26 minucie, pierwszą bramkę tego dnia strzelił Paweł Holc. Niestety już osiem minut później stan meczu wyrównał napastnik Odry Michał Chałbiński. Remis 1:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy spotkania.

Druga część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzeniu olsztynian, a dokładniej mówiąc powracającego po rocznej przerwie do Olsztyna Rafała Szweda. Po jego silnym strzale z około 30 metrów, gospodarze w 46 minucie ponowni wyszli na prowadzenie. Po stracie bramki goście rzucili się do ataków, narażając się na groźne kontry "Biało-niebieskich". Po jednej z nich faulowany został w polu karnym kolejny nowy nabytek Stomilu Maciej Sawicki. Jedenastkęna bramkę zamienił Paweł Holc, ustalając wynik meczu na trzy do jednego. 

Przebudowany Stomil udanie zainaugurował sezon 2000/2001. Jedne zwycięstwo oczywiście nie rozwiązało wszytskich problemów, ale olsztyńscy kibice zaczęli mieć nadzieję, że odmieniony Stomil nie będzie dostarczycielem punktów. 

Cdn. 

Łukasz Żukowski

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: Stomil Olsztyn, MOKS Stomil Olsztyn, Odra Wodziaław, Pamiętam i nie zapomnę, Rafał Szwed, Maciej Sawicki, Paweł Holc, Stanisław Dawidczyński


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!