Niestety piłkarze Stomilu II Olsztyn doznali drugiej porażki z rzędu w rundzie wiosennej forET IV ligi. Tym razem podopieczni Pawła Głowackiego przegrali 2:3 w Barczewie z miejscową Pisą.
Pierwszego gola w tym spotkaniu strzelili gospodarze. Do wyrównania doprowadził z rzutu karnego Mateusz Jońca. Po przerwie Pisa strzeliła dwa gole i prowadziła 3:1. Kontaktową bramkę strzelił Szymon Dowgiałło, ale nie udało się wywalczyć w Barczewie chociażby remisu.
– Szkoda tego meczu, bo całą drugą połowę dyktowaliśmy warunki i tak naprawdę nie schodziliśmy z połowy przeciwnika - powiedział po meczu dla stomilolsztyn.com Paweł Głowacki, trener Stomilu II Olsztyn. - Martwią mnie stracone bramki, bo wszystkie trzy padły po indywidualnych błędach, które nie powinny nam się przydarzyć. Mieliśmy kilka naprawdę dobrych sytuacji, jednak po raz kolejny nie byliśmy skuteczni.