OKS Stomil
on-line
W piątek w olsztyńskim ratuszu doszło do podpisania aktu notarialnego spółki akcyjnej Stomil Olsztyn. Rada nadzorcza wybrała prezesa spółki - został nim były już prezes stowarzyszenia - Mariusz Borkowski.
W skład rady nadzorczej weszli: Saturnin Fadrowski, Jan Pierzkała, Adam Pieńkowski. Rada nazdzorcza jednogłośnie zdecydowała, że nowym prezesem spółki został Mariusz Borkowski.
Teraz przedstawicieli spółki i stowarzyszenia czeka "maraton" formalności: kancelaria, klub, WMZPN. Wszystko musi zostać załatwione do końca dzisiejszego dnia, bo wtedy właśnie mija termin składania wniosków licencyjnych w PZPN.
Przypomnijmy, w środę radni miasta Olsztyn jednogłośnie zdecydowali, że Gmina Olsztyn obejmie akcje Stomil Olsztyn SA o wartości 500 tysięcy złotych. Kapitał zakładowy spółki wynosi 950 tysięcy złotych.
16.05.15 11:57 przem85
Dołączam się do pochwał dla Roberta Kiłdanowicza. Szkoda że Grzymowiczowi nie pasował bo robił dobrą robotę. Gdyby nie załatwił upadłości układowej to dziś nie było by tematu S.A. ani marzeń o 1 lidze.
16.05.15 11:33 maniek86
Zgłoś się do klubu i przedstaw swoje pomysły. Pomagaj, nie przrszkadzaj. @K2 ja też uważam, że facet miał pomysł. Facet moim zdaniem powinien zostać w Stomilu dyr sportowym.
16.05.15 11:14 Piotr Bajero
jednak mimo ,że to nie moja półka to Kurski miał racje - ciemnota wszystko kupi . Poczekamy zobaczymy , żegnam dziś lecę do Chin w interesach.
16.05.15 11:11 Piotr Bajero
A bede prezuydentem a plecaczek bedzie moim adiutantem.
16.05.15 11:10 Piotr Bajero
jestem elektrykiem , mam zawoduwkę , i nie rozumiem ciemnoty.
16.05.15 11:03 K2
Panie Bajero, Kildan nie chciał ulec i musiał zrezygnować. Chociaz nadal uważam, ze facet miał plan i wiedział, co robi. Inny temat, ze można chcieć, walczyć, a realizacja niemożliwa, bo ktoś silniejszy pociąga za sznurki. W tym wypadku prezydent. Jeśli uważasz, ze można było tak negocjować, żeby prezydent wysupłał więcej niż te 900 tys., trzeba było wspomóc zarząd. Grzym przeprowadził to modelowo, wytrzymał do samego końca i mógł rozdać karty. W wypadku deficytu przekroczonego o 90 młyn myśle, ze gra była dla niego warta świeczki i wyszedł z tego zwycięsko. Problem w tym, ze inaczej sie raczej nie dało. Na te chwile to mniej więcej wszystko, co można było zrobić i z tego trzeba sie cieszyć. Dalej wszystko w rękach klubu spółki. Więcej szans nie będzie. I proszę przestań wytykać Borkowskiemu zawód, bo nikt nie rodzi sie prezesem i nikt nie jest z zawodu dyrektorem, jeśli rozumiesz, o czym mowię. Chętnie bym usłyszał, czym ty sie zajmujesz i jaki jest twój zawód, wschodząca gwiazdo zarządzania klubem sportowym w kłopotach.
15.05.15 21:01 A.
Cześć Darek. Nie rozmawiaj z tym człowiekiem, bo to nie ma sensu. To któryś z byłych niespełnionych działaczy, których ciągle coś boli i zwyczajnie sieją jad na www. Pozdro dla Ciebie i żony :)
15.05.15 20:43 Piotr Bajero
Kachny Darku ja Ciebie rozumiem o troskę ale zrozum to , że nikt się z grzymem nie porozumiała lecz mu uległ w milczeniu a po zatem czy w spółce miejskiej a taką jest Stomil nie powinno być konkursu na prezesa ????? . Nie mam nic do weterynarza lecz jest jak w pewnej partii - " prezesem technicznym". Zastanów się więc i bez obrazy pamiętam 10 lat temu Tyszka był trenerem ostatnim i spuścił nas do IV ligi , a długi to pryszcz który ciągnie się od wiele wielu lat , no i żebyśmy na następny rok nie podzielili losu Floty której kapitał założycielski był większy.
15.05.15 20:20 Darek
Zastanawia mnie w takim razie Twój poziom myślenia, no ale jak pisałem to takie typowo olsztyńskie. Olsztyniak= malkontent. Prawda jest taka, że ten klub trzeba było ratować. Wyobrażasz sobie Stomil w III lidze z długiem na poziomie 900.000 zł? Wiesz co to znaczy? Powolna agonia. Wcześniej czy później dług by rósł i co? I chuj! Tak w skrócie. Nie wiem czy Pamiętasz jak to się skończyło przeszło 10 lat temu. Jest facet, któremu udało się porozumieć z Miastem. Swoją drogą Piotr G. mógł powiedzieć "w dupie",,, Wybory wygrał na kilka lat ma spokój. Czasami warto jest uszanować to co się ma, a wszystkiego nie można mieć od razu, a do celu dochodzi się powoli i małymi krokami. Nie chcę wprowadzać w błąd, ale wydaje mi się że Konfucjusz mawiał "zanim zbierzesz łan ryżu musisz przerzucić tone gnoju...". Kochany w cudzysłowiu czy bez mówi do mnie żona i niech tak zostanie. AMEN:)
15.05.15 19:59 Piotr Bajero
jak nie kumasz to nie bluzgaj , bo taki właśnie poziom myślenia u ciebie " kochany " Darku
15.05.15 18:37 Darek
Do kurwy nędzy!!! O co chodzi bo ja nie kumam (do przedmówcy)? Albo walczymy o klub albo nie??!!! Zawiązali spółkę by ratować klub by w końcu było normalnie, a tu znowu narzekanie, że dali za mało itp. Kurwa jakie to typowe olsztyńskie. Bez odbioru!!!
15.05.15 18:18 Piotr Bajero
Takich cudów to jak ,żyje nie widziałem Ale widzę ,że wszystkim kopara opadła i milczą . Grzymek co chciał to zrobił z 4000000 zł dał 500000 zł i nikt mu nie podskoczył a potulne ciele weterynarz został wyniesiony na prezesa i co my jako członkowie wieloletniego stowarzyszenia mamy - ???? niech każdy se odpowie. A gdzie wartość klubu a gdzie wartości kibicowskie , logo o które walczono no ale jak na walnym tylko sami ( prawie ) piłkarze i to pod presją -ŻENADA. Jedyne co wierzyć to w PZPN aby dali licencję.
15.05.15 18:11 Piotr Bajero
1/ Adamowi Pieńkowski - asystent Piotra Grzymowicza 2/ Jan Pierzkała, dyrektor ds. technicznych Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. o.o. w Olsztynie , 3/ FADROWSKI SATURNIN - prezes , udziały w kilku spółkach Numer KRS: 0000118682 "DAP-DOM AUKCYJNO-POWIERNICZY" SPÓŁKA Z OGRANICZONA ODPOWIEDZIALNOSCIA PRZEDSIEBIORSTWO TECHNICZNO-USŁUGOWE "TECHMAR" SPÓŁKA Z OGRANICZONA ODPOWIEDZIALNOSCIA
15.05.15 10:11 piorek
Witam. Przybliży może ktoś sylwetki osób, które weszły w skład Rady Nadzorczej. Jestem ciekawy co za ludzie. Nie mieszkam już od pewnego czasu w Olsztynie i nie jestem na bieżąco. Pozdrawiam