W swoim drugim spotkaniu sparingowym Stomil II Olsztyn zremisował 2:2 z Polonią Lidzbark Warmiński. Bramki dla olsztyńskiego zespołu strzelali: Wojciech Trznadel oraz Mateusz Cetnarski.
- Z większości meczu można być zadowolonym, bo prowadziliśmy 2:0 - mówił po meczu Paweł Głowacki, trener Stomilu. - Przytrafiły się nam dwa szkolne błędy. Szkoda, bo jak prowadzi się dwoma golami, a ostatecznie remisuje się mecz to pozostaje pewien niesmak, ale my tak tego nie odbieramy. Niektórzy chłopacy mieli pierwsze przetarcie w dorosłej piłce. Poza kilkoma indywidualnymi błędami wyglądało to przyzwoicie, także to dobrze wróży na przyszłość.
I dodaje: - Początek spotkania był w naszym wykonaniu trochę słaby, bo Polonia w pierwszych pięciu minutach stworzyła kilka klarownych sytuacji. Później złapaliśmy równowagę i dłuższymi momentami staraliśmy się prowadzić grę. Obiektywnie stwierdzając to był typowy mecz na remis. Jestem z mojego zespołu zadowolony, lecz nie możemy takich błędów popełniać w lidze.