Stomil Olsztyn wygrał 3:0 sparing z Polonią Bydgoszcz. Po meczu o komentarz poprosiliśmy napastnika olsztyńskiego zespołu Artura Siemaszkę.
Za wami pierwszy sparing. Jak byś go ocenił?
- Jesteśmy w cyklu, w którym pracujemy nad motoryką, więc nie było za dużo przygotowanych schematów. Widać, ze mocno nie możemy doczekać się rozpoczęcia drugiej rundy i ciężko pracujemy, żeby dobrze w nią wejść.
Ostatnio pojawiła się informacja, ze jest tobą zainteresowany GKS Katowice. To jednak tylko zainteresowanie, a ty zostajesz w Stomilu?
- Byłem w stałym kontakcie z trenerami i zarządem Zagłębia Lubin i doszliśmy do wniosku, że najlepszym pod względem rozwoju sportowego będzie dla mnie pozostanie w Stomilu i ja też naciskałem na to, by tutaj zostać. Tu jest mój dom i chce się ze Stomilem utrzymać w I lidze.
O utrzymanie będzie jednak ciężko, szczególnie w kontekście, tego, że możemy dostać minusowe punkty?
- Według mnie nie możemy patrzeć na to, czy dostaniemy jakiś minus, czy nie. Jeśli wygramy wszystkie mecze w drugiej rundzie, a bynajmniej ja wychodzę na boisko, by każdy mecz wygrać, to nie będzie z tym problemu. Nawet jeżeli odejmą nam więcej niż jeden punkt.
Jak z twoim zdrowiem? Nie trenowałeś w tygodniu.
- Nie trenowałem dwa dni, delikatnie się przytrułem. Już jest wszystko w porządku. W niedziele mamy dzień wolny, więc na pewno się doleczę a od poniedziałku jestem razem z drużyną i trenuję na sto procent.
13.01.18 23:46 roberto
Powodzenia. Oby było ci to dane.