Piłkarze Stomilu Olsztyn wygrali w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem rundy wiosennej z Bałtykiem Gdynia 2:0 (1:0). Obie bramki dla "biało-niebieskich" zdobył Paweł Łukasik.
Piłkarze rozgrywali spotkanie na zmoczonym boisku w Dobrym Mieście. W 28. minucie z powodu urazu z placu gry zszedł Paweł Głowacki. Na boisku zastąpił go Radosław Stefanowicz.
Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy zmiennik Głowackiego zainicjował akcję, po której padła pierwsza bramka w meczu. Stefanowicz uderzył na bramkę Bartosza Kanieckiego, golkiper gości odbił przed siebie piłkę, doszedł do niej niepilnowany Paweł Łukasik i skierował ją do pustej bramki.
W 79. minucie było 2:0 dla Stomilu Olsztyn. Łukasz Jegliński idealnie dograł futbolówkę do Pawła Łukasika, który strzałem z 12 metrów zdobył drugiego gola.
- Kontuzja Pawła Głowackiego komplikuje nam sytuację kadrową. To samo zresztą tyczy się Krzyśka Filipka, który ma skręcony staw skokowy. Ci zawodnicy są potrzebni drużynie, ale mamy dublerów, w których wierzę. Dzisiejsza "jedenastka" jest najbliższa gry w Stalowej Woli, ale jeżeli ktoś w tygodniu pokaże się z dobrej strony to może do niej wskoczyć - mówił po meczu trener Zbigniew Kaczmarek.
Za tydzień w sobotę Stomil zagra ligowe spotkanie ze Stalą Stalowa Wola.